Dziecięcy świat

Spacerowe przekąski

Wybranie się na dłuższy spacer z dzieckiem to nie lada wyzwanie! Trzeba pamiętać o pampersach, chusteczkach, podręcznym przewijaku, piciu, sweterku (gdyby zrobiło się zimno), smoczku no i przekąskach! Gdzie je schować, aby łatwo wyjąć?

Dotychczas miałam z tym problem, a przede wszystkim ze smoczkiem (gdy Aleks był małym brzdącem i przekąsek nie potrzebował). Problem przestał istnieć gdy La Millou stworzyło Travel Bag! To idealne torebki na smoczek, paluszki, owoce. Występują w 2 rozmiarach i nie należy ograniczać się tylko do spacerów ;-) W te torebki można zapakować również kosmetyki, kredki, buty, kostium kąpielowy,  mokre ubranko, brudną pieluszkę… ogranicza Cię tylko wyobraźnia!
spacerówka stokke black melange
ząbki u niemowlaka
apaszki dla niemowląt
A co najbardziej cenię w Travel Bag? – jej funkcjonalność (zasuwanie na suwak, wszyte uszko, które można zawiesić/trzymać w ręce) oraz nieprzemakalną ceratkę w środku, którą łatwo wywinąć i umyć, dzięki czemu nietrudno zachować czystość.
sztućce skip hop
metalowe sztućce dla niemowląt
przekąski dla niemowlęcia
niemowle je truskawki
w czym smoczek na spacerach
śniadania dla dziecka

Produkty La Millou nie są wyłącznie dla dzieci ;-) a o tym, że b. lubię tą markę i dlaczego pisałam TU.

A co zabieramy ze sobą jeszcze na spacer? – sekretne pudełeczko z supermarketu w którym są owoce ;-) oraz sztućce Skip Hop. O nich napiszę Wam innym razem, ale b. je lubię. Mimo, że są ze stali, to widelec jak i łyżka, mają specjalnie wyprofilowane kształty, ułatwiające najmłodszym nabieranie pożywienia (oczywiście pod naszą kontrolą). Ale Aleks świetnie sobie radzi!
torebka na przekąski
modne niemowle

Spacer był długi, ale przyjemny!;-)

Aleks:
apaszka – La Millou – klik
t-shirt – Oj tyty – klik
spodnie – Next
buty – Zazzu- klik!

Zobacz także

Komentarze

14 odpowiedzi na “Spacerowe przekąski”

  1. Anonymous pisze:

    świetna ta torebka! zastanawiałam się nad nią i przekonałaś mnie ;-)
    a Aleks jak zwykle uroczy!
    Marta

  2. Anonymous pisze:

    Pięknie! Mój synuś posiada ten sam zestaw sztućców tylko z sową. Łatwo mu nimi operować. Są idealne dla malutkich rączek. Jednak szybko się farba ściera. Książeczka również o sowach, którą oczywiście też posiadamy. Nie krzywił się podczas jedzenia malin? Mój Julek nie lubi kwaśnych rzeczy i nie chce jeść malin, woli poziomki.
    Sowa :)

    • Hej, faktycznie na malinki się krzywi ;-) miał na torcie urodzinowym i taka sama reakcja ;-))
      My sztućce dopiero zaczynamy użytkować, ale zgodzę się z miseczki też mi troszkę farba się starła, ale ja i tak jestem zachwycona ich wyglądem i widzę, że Aleksa też przyciągają te zwierzątka.

    • a i książeczkę dostaliśmy w prezencie, ale bardzo ją lubi i jak pytam „jak robi sowa?” to próbuje naśladować;)

    • Anonymous pisze:

      Pewnie :) są świetne. Teraz przyjdzie u nas czas na plecaczek z sową, sprawdzimy jego wytrzymałość. A książeczki są bardzo edukacyjne. Mój mały ma już prawdziwą biblioteczkę. Sam wybiera co mam mu czytać. Nawet naśladuje mnie i udaje, że sam czyta.
      Sowa

    • O to z chęcią poczytam co polecasz z książek ;-))

    • Anonymous pisze:

      Zaczęliśmy już w 3 miesiącu z czarno białą książeczką kontrastową ,,Zwierzęta wokół nas”, później to już lawinowo. Najbardziej lubi wierszyki, rymowanki itp. Dlatego mamy takie książeczki ze sztywnymi stronami jak: Adam Mickiewicz ,,Pan Twardowski”, Władysław Bełza ,, Kto ty jesteś”, Maria Konopnicka ,, Co Janek zrobił” i ,, Pojedziemy w cudny kraj”, Jan Brzechwa ,,Samochwała” , wiersze Tuwima no i cała reszta. Fajne są książeczki z wydawnictwa LITERAT, są wesołe i rymowane, co podoba się mojemu maluchowi. Dodatkowo fajne są ,, Domki zwierząt” wydawnictwa Lektor Klett. Nie są rymowane ale opowiadają o zwierzakach i ich domach. Dodatkowo prenumerujemy ,,Przyjaciele z lasu” DeAgostini. Książeczki mają papierowe kartki więc trzeba uważać aby mały ich nie podarł, ale lubi słuchać o zwierzętach i uwielbia bawić się zabawkami, które są do nich dodawane( oczywiście tymi, które są większe i nie wypadną im części, resztę schowałam). Mamy też mnóstwo książek dla chłopców z różnych kategorii, o różnych bajkach, baśniach i legendach. Jednak czekają aż nie będzie tak bardzo chciał sam przewracać kartek i przypadkiem ich drzeć. Jak już mu się zdarzy coś podrzeć to zaczyna płakać. Są też książeczki o literkach, cyferkach, kolorach, itp. Jest więc w czym wybierać ;)

    • bardzo bogata biblioteka! brawo ;-)
      na pewno skorzystam z tej listy.
      U nas króluje byczek Fernado, Literkowo, Cyferkowo i baśnie braci Grimm.
      Pozdrawiam!

  3. Malwina pisze:

    my na spacery zabieramy chrupki i biszkopty ;-)) z owoców borówki, banany i kawałki jabłka. Też spacery równają się dużo pakowania! Pozdrawiam!

  4. Gośka pisze:

    Napisz kiedyś o wózku. Jesteś z niego zadowolona? Jestem w ciąży i rozważam jego zakup ;-))
    a te gadżety są super, będę miała na uwadze!

    • oczywiście kiedyś go opiszę. Póki co nadal testuję;-) ma może 2 wady (podobno w nowszej wersji już poprawione) dlatego na pytanie czy kupiłabym go ponownie – to odpowiadam TAK!;) napisz do mnie maila na adres: mamazawsze@interia.pl i prześlę Ci wiadomość którą pisałam do innych czytelniczek gdy pytały prywatnie o wózek. Ja jestem b. zadowolona więc polecam!

  5. Anonymous pisze:

    Chyba mieszkacie w fajnej okolicy? :) zazdroscimy!

  6. Anonymous pisze:

    Też mamy sztućce ze Skip Hopa, są naprawdę ładnie zrobione i córeczka bardzo je lubi :) Z tego, co wiem, to mają też saszetki na przekąski, chyba się w jakieś zaopatrzymy :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.