Ankyloglosja, bo tak nazywa się zbyt krótkie wędzidełko podjęzykowe i jest najczęściej spotykaną wadą anatomiczną jamy ustnej, która ogranicza możliwości ruchowe języka.
Jak rozpoznać, że dziecko ma za krótkie wędzidełko podjęzykowe?
Można zaobserwować u dziecka:
- problemy ze ssaniem piersi (dziecko męczy się, płacze i przerywa jedzenie),
- trudności z żuciem i połykaniem niektórych pokarmów o bardziej twardej, zwartej strukturze,
- problemy z prawidłową wymową głosek wymagających m.in. pionizacji języka (l, r, sz, ż, cz, dż),
- trudności z wysunięciem języka na brodę, a jego czubek przyjmuje kształt serca (brak tego kształtu nie zawsze oznacza, że wędzidełko ma odpowiednią długość!),
- może (choć nie musi) wystąpić nadmierne ślinienie się,
- próchnica zębów (z powodu utrudnionego oczyszczania ich powierzchni przez język).
Nikt wśród naszych znajomych nie zmagał się z problemem skróconego wędzidełka języka u dziecka, stąd nie miałam pojęcia, że powyższe nieprawidłowości można przypisać temu schorzeniu. Nie karmiłam piersią, wtedy myślałam, że miałam za mało pokarmu, stąd niezadowolenie synka. Język zakończony serduszkiem? – nie niepokoił Nas, ot taka uroda (jednak nie). Ponadto Aleks bardzo szybko zaczął mówić (o czym pisałam TU), a to, że nie wymawiał „r” – to często słyszałam „wyrośnie z tego”. Postanowiliśmy jednak zaprosić logopedę i to była najlepsza decyzja. Kiedy na pierwszym spotkaniu usłyszeliśmy, że wędzidełko podjęzykowe jest za krótkie i wskazane jest jego podcięcie – nie ukrywam zaskoczyła Nas ta informacja. Pojawiło się wiele pytań – gdzie, jak, po co, czy boli? Logopeda wyjaśnił Nam, że jakiekolwiek oddziaływania terapeutyczne nie przyniosą efektów, gdy nie wyeliminujemy ich przyczyny.
Postanowiliśmy skonsultować się jeszcze z innymi lekarzami: pediatra, neurologopeda, chirurg, stomatolog, laryngolog. Wszyscy zgodnie stwierdzili: „trzeba podciąć”. Pytanie: jaką metodą? I tu właśnie zaczęły się problemy, bo każda kolejna konsultacja bardziej namieszała nam w głowie niż pomogła, a finalnie sami musieliśmy zdecydować. Możliwości, to:
- podcięcie nożyczkami pod znieczuleniem miejscowym (ok. 150 zł),
- plastyka wędzidełka pod znieczuleniem ogólnym (ok. 1500 zł)
- podcięcie laserową wiązką pod znieczuleniem miejscowym (ok. 300 zł).
Oczywiście była też opcja NFZ (podcięcie w szpitalu pod znieczuleniem ogólnym), ale … kolejka (UWAGA) 3 lata! Z racji, iż Aleks zbliżał się do 4 urodzin, większość lekarzy sugerowała nam zabieg pod znieczuleniem ogólnym, by zrobić to „raz, a porządnie” (zdarza się, że po 1. podcięciu w znieczuleniu miejscowym, należy powtórzyć zabieg z uwagi na zbyt słabe podcięcie). Myśl o znieczuleniu ogólnym dość mocno Nas paraliżowała, więc konsultowaliśmy dalej i zostaliśmy pokierowani do Wrocławskiej prywatnej kliniki laryngologicznej**, gdzie jest możliwość wykonania zabiegu podcięcia wędzidełka w sedacji (uspokojenie bez utraty świadomości), koszt wówczas wynosił ok. 700zł. Tą opcję wybraliśmy.
** zabieg podcięcia wykonaliśmy w dolnośląskim centrum laryngologicznym Medicus (jesteśmy pod opieką dr n. med Ewy Przerwy – Tetmajer)
Podcięcie wędzidełka języka – na czym polega zabieg?
Jest to zabieg chirurgiczny, który polega na przecięciu błony znajdującej się pod spodem języka, z której zbudowanej jest wędzidełko. Z racji, iż zabieg wykonywany był w sedacji, to Aleks musiał być na czczo. Co ważne, nie mogłam wejść z nim na salę zabiegową. Wiecie co w takim przypadku czuje matka, ale starałam się być spokojna, bo Aleks był pod naprawdę fachową opieką. Podcięcie trwało chwilę, nie potrafię powiedzieć ile dokładnie, ale na pewno do 5 minut. Potem mogłam wejść i trzymać go za rękę, aż się przebudzi.
Ocknął się mały koziołek, dosłownie! Aleks zachowywał się normalnie, żadnego dyskomfortu nie zauważyliśmy, nie krwawił (wędzidełko jest nieunerwione i nieukrwione). Po 1 godzinie od zabiegu moglibyśmy opuścić klinikę. Nie podawaliśmy leków przeciwbólowych, za to mógł zjeść 2 gałki loda, była więc radocha! Po 5 dniach byliśmy na kontroli, wszystko już ładnie się zagoiło (w między czasie codziennie wykonywaliśmy masaż na wędzidełku palcem wskazującym ruchy okrężne do góry i na dół).
Ćwiczenia logopedyczne po zabiegu podcięcia wędzidełka
Po zabiegu konieczne są ćwiczenia, które zapobiegną powstaniu zrostów i co najważniejsze – nauczą unosić język do góry. Musimy mieć świadomość, że samo podcięcie nie sprawi, że język będzie się sam utrzymywał w pozycji pionowej! Tu z pomocą przyszła nam Pani Natalia (logopeda), która rozpoczęła trening. I wiecie co? Zawsze wydawało mi się, że to żmudne wielokrotne powtarzanie wyrazów, a tu wielkie zaskoczenie – masaże, ćwiczenia oddechowe, wesołe zabawy mające na celu podnoszenie sprawności narządów mowy. TO WAŻNE! W przypadku pracy logopedycznej z dziećmi dużą rolę odgrywają rodzice – musimy pracować codziennie z dziećmi.
Propozycje ćwiczeń i zabaw logopedycznych dla rodziców
Przed wykonywaniem ćwiczeń warto wyjaśnić dziecku przyczynę ćwiczeń. Spróbujmy pokazać dziecku korzystając z lustra, gdzie są: zęby, wargi, podniebienie.
- przy otwartej buzi przesuwanie języka od jednego kącika ust, do drugiego,
- liczenie zębów (dotykanie każdego zęba czubkiem języka) przy otwartej buzi,
- odklejanie czubkiem języka chrupki, opłatka, miodu, czekolady z „zaczarowanego miejsca” na podniebieniu twardym (z wałka dziąsłowego),
- powtarzanie głosek [t d n] na przemian i bardzo szybko,
- przenoszenie przy użyciu rurki skrawków papieru,
- wciąganie policzków i nadymanie ich,
- przesyłamy całuski,
- naśladowanie stukotu końskich kopyt „konik”,
- picie jogurtu np. Activia owsianka przez rurkę,
- „pieczenie ciasta” – wałkowanie języka rurką, wyciągnięcie na blaszkę (wałkowanie od spodu), układanie owoców (dotykanie rurką języka), dmuchanie by ostygło.
Są to tylko przykłady ćwiczeń, jakie może wykonywać rodzic sam w domu. TUTAJ znajdziecie więcej propozycji, ale najlepiej skonsultować się bezpośrednio z logopedą. My powoli zauważamy spore efekty, przede wszystkim Aleks pionizuje język i poprawnie wypowiada słowa.
Tymczasem Was uwrażliwiam, aby sprawdzić buźki waszych dzieci i uniknąć ewentualnych kłopotów w późniejszym wieku.
—
koszulki chłopców – Endo.pl | pokój chłopców zobaczysz TUTAJ
- 28 sierpnia 2017
- 18 komentarzy
- Dziecięcy świat
Zobacz także
Parapetówka – wspomnienie naszego garden party
Zaczynając naszą przygodę z budową domu nie mieliśmy określonego czasu, w jakim mielibyśmy w ...
Komentarze
18 odpowiedzi na “Krótkie wędzidełko języka – kiedy podcinać?”
Witam! Czy moglabym prosić o namiar do tej kliniki w ktorej robili Państwo zabieg?Mamy podobny problem z nasza dwuletnia córka. Jak miala rok lekarze kazali sie wstrzymac (chociaz byly wskazania) z podcinaniem, a teraz bardzo niewyrazie mowi.
Witaj, zabieg wykonaliśmy w przychodzi laryngologicznej Medicus DCL we Wrocławiu, podcięcie wykonała dr dr Ewa Przerwa-Tetmajer.
Moj synek miał podcięcie wędzidełka w 2 dobie życia, płakał, nie potrafił ssac piersi. Z początku stwierdzono odwodnienie i zalecenia mm w butelce, na szczęście na oddziale krążyła specjalistka do spraw laktacji, nawet ona nie potrafiła przystawić dziecko do piersi, stwierdziła krótkie wędzidełko. Dopiero gdy przekazałam tą informacje pediatrze na obchodzie postanowili obejrzeć dokładnie język i potwierdzili diagnozę, w ten sam dzień Staś miał podcinane wedzidelko, bez znieczulenia, podczas snu. Nawet nie otworzył oka:) jednak podcięcie nie załatwiło problemu ssania, dziecko będąc w brzuchu ćwiczy tą umiejętność i wypracowuje sobie metodę ssania, po podcięciu musi na nowo opanować tą technikę, u nas było bardzo ciężko, ale udało się, karmiłam 10 miesięcy, teraz synek ma ponad rok i dobrze rozwija swoją mowę. Niestety niewiele dzieci z tą wadą ma takie szczęście. Mało się o tym mówi, a przypadków jest coraz więcej.
Dokładnie tak jak piszesz, mało się o tym mówi, stąd ten post by uświadamiać.
Hej. Magda a podasz miejsce gdzie podcinaliscie. U nas ten sam problem. Kaja ma 4 lata skończone, boje sie tego ogólnego Znieczulenia. W sumie Nie wiem co robic bo ładnie juz mowi r coraz lepiej SZ cz, stara sie nie wysuwać języka miedzy zeby. Logopeda zaleca podcięcie. Podpowiedz gdzie i kto to robił. Dzieki podrawiam. Marta
Witaj, jeśli nie jesteś pewna podcięcia, to skonsultuj się jeszcze z innym logopedą. My podcinaliśmy w przychodni Medicus DCl we Wrocławiu, w sedacji (to nie jest znieczulenie ogólne). Każde znieczulenie oddziałuje na organizm, np. Aleksowi schodziła skóra z rączek po ok. tygodniu od zabiegu.
Bardzo pomocny post, mój Alan też ma za ten problem, leć Panie na porodówce stwierdziły, że to nie jest problem i nie przeszkadza w życiu…
Myślałam o zabiegu, ale strasznie się boję :(
Wiem co czujesz, bo my od wiadomości od skróconym wędzidełku, długo szukaliśmy drogi, którą wybraliśmy. Trzeba komuś zaufać. Wiedziałam, że to pomoże w przyszłości uniknąć synkowi wad mowy. Z perspektywy czasu, to naprawdę prosty zabieg, a dzięki ćwiczeniom daje niesamowite efekty. Skonsultuj się z logopedą.
Laserowe podcięcie wędzidełka też jest dobrym rozwiązaniem żeby pozbyć się wad wymowy.
a czy dziecko bardzo boli zabieg?
Moim zdaniem warto zdecydować się na laserowe podcięcie wędzidełka ;)
Witam, a ja mam 18 lat i dopiero teraz podcięłam swoje wędzidełko. :) Potrzebowałam tego, by uplastycznić swój język i zwalczyć szeleszczący drugi rząd. Moje pytanie brzmi jednak, kiedy po zabiegu zacząć ćwiczenia? Od mojego minął nie cały tydzień, jeszcze mnie boli, ale nie chce owych zrostów, więc czy to już odpowiedni moment na ćwiczenia? Posiadam cały zestaw, ale ni otrzymałam zaleceń od kiedy je stosować.
Pozdrawiam!
Cześć Olu, tak możesz już zacząć masować miejsce nacięcia (rękawiczka + masowanie góra/dół. Najlepiej skonsultuj się z lekarzem, który robił nacięcie. Którą metodę wybrałaś?
Zabieg był wykonywany skalpelem, trochę ię bije tego ruszać, bo część niktki jest luzno i w ogole je widac, a język zaczyna mnie boleć, konkretnie jego bok, więc chyba czas na ćwiczenia. Dowiem się jutro dokładniej.
A polecisz moze dobrego logopede ktory po zabiegu zajmie sie synkiem 2 letnim?
Witaj, nam pomogła Pani Natalia Sulikowska ;)
Czy wcześniej synek miał jakieś objawy tego, że wędzidełko jest za krotkie? Problemy ze ssaniem, żuciem, gryzieniem?
Tak, jak karmiłam piersią, to preferował jedną stronę.