Schody dywanowe to konstrukcja charakteryzująca się lekką i przestronną formą. W naszym domu wnętrze zyskało przestrzeń i jest bardziej doświetlone. Schody dywanowe stanowią nie tylko trzon komunikacyjny, ale także ozdobę naszego salonu. Na waszą prośbę poprosiłam Sławka, aby opisał projekt i montaż naszych schodów dywanowych.
Projekt schodów dywanowych – na co zwrócić uwagę?
Oczywiście, wszystko rozpoczyna się od projektu – tj. lokalizacji klatki schodowej na rzucie kondygnacji, liczby i wielkości stopni, rodzaju schodów. Należy mieć na uwadze, im wyższa kondygnacja parteru, tym schody wyższe albo większa ich liczba. Analizując klatkę schodową, weź miarę do ręki i sprawdź, porównując z innymi schodami, jakie szerokości, wysokości i długości Ciebie interesują i są dla ciebie wygodne.
Zasadą jest wzór 2H+S=(60-65)cm i to są wygodne schody, gdzie S oznacza szerokość stopnia, a H jego wysokość.
W naszym przypadku mamy szerokość stopnia 26cm, wysokość 18.5cm zaś szerokość biegów i długość podestu 100cm. Następnie odpowiedz sobie na pytanie: co Ci się podoba? Od początku imponowały mi schody dywanowe – ich smukłość, oraz to że są nie lada wyzwaniem konstrukcyjnym. Każdy z elementów (stopnie, podest) mają grubość 8cm i są ze sobą połączone (poprzez ukryte śruby) oraz połączone z balustradą. Całość stanowi konstrukcję tych schodów, tak by nie skrzypiały, drgały przy ich użytkowaniu i oczywiście wyglądały estetycznie.
Nie zapomnij o tych szczegółach przy zamawianiu schodów dywanowych
Jest kilka detali do domówienia, nim się podejmie temat schodów dywanowych. To, m.in.:
1. Rodzaj balustrad schodów dywanowych
i nie chodzi o wygląd ale funkcje, tj. balustrada nośna czy jako element wypełniający / dekoracyjny. W naszym przypadku wykorzystaliśmy szkło do dwóch zadań: by nie ograniczało widoku schodów ( po co zakrywać schody dywanowe) oraz po to, by było podparciem do biegów schodowych. Stąd decyzja o szkle klejonym, hartowanym składającym się z dwóch warstw szkła o grubości 12mm (każdy). W tym przypadku balustrada pełni funkcję elementu nośnego. Ważny jest odcień szkła, by się nie zaskoczyć, bo szkło nie jest całkowicie przeźroczyste. Tak też było u nas, że pierwsze balustrady ze standardową przezroczystością, wydawały nam się zielone – dla nas nie do przyjęcia. Dlatego wymieniliśmy te szyby i ostatecznie zamontowaliśmy szkło OptiWhite o najwyższej czystości. Ważne jest, by sprawdzając tafle szklane mieć na uwadze zarysowania na powierzchni, zabrudzenia / zanieczyszczenia widoczne w grubości szkła, lokalnych braków sklejeń dwóch warstw (szczególnie to występuje w okolicach krawędzi tafli). I przede wszystkim czy krawędzie szkła są idealnie frezowane i nie mają oznak „wżerów” i nierówności. Ta ostatnia wada dyskwalifikuje szkło, tego się nie poprawi i naprawi w odróżnieniu do pozostałych. Mając na uwadze te możliwe wady w szkle, reklamowaliśmy pierwsze balustrady i się udało je wymienić. Chcąc zastosować inne rozwiązanie, np. balustradę ze stali – wyłącznie funkcja estetyczna i ochronna, wówczas nasz górny bieg musiałby być dodatkowo podparty. Oczywiście diametralna jest różnica w kosztach balustrad, te droższe to balustrady szklane. Ich koszt stanowi około trzy krotność balustrady ze stali.
2. Rodzaj mocowania stopni i podestu do ściany nośnej
Schody a dokładniej biegi (stopnie) muszą być mocowane wzdłuż boku do elementu nośnego. U nas z jednej strony jest balustrada szklana – nośna jako element konstrukcyjny (wcześniej opisywana) zaś bieg dolny jest mocowany do ściany nośnej (wówczas balustrada to wypełnienie). Mocowanie może być poprzez tzw. rotule (czyli stalowe talerze które stanowią dystans ok 15mm pomiędzy schodami a ścianą) albo poprzez blachy i kotwy chemiczne (wówczas schody są tuż przy ścianie). I znów są dwie szkoły, chwalące każde z rozwiązań. Dla jednych dystans pomiędzy ścianą a schodami podnosi estetykę schodów, dla mnie jest to niepotrzebna szczelina przez którą będzie spadać bród i kurz ze schodów. My mamy to drugie rozwiązanie, gdyż wydaje się trwalsze, i nie ma problemu że ta szczelina się zabrudzi i ciężko będzie ją utrzymać w czystości (na szkle wszystko widać).
3. Wykończenie ścian klatki schodowej
Pytanie: kiedy to zaplanować przed czy po montażu schodów? Jeśli przed montażem schodów, ze względu na dostęp do ścian i do ich wysokości ok 6m (drabina albo rusztowanie), to istotne by wykończenie tej ściany dawało możliwość poprawiania i łatania, gdyż bruzdy do blach mocujących stopnie są dość duże i trzeba je na nowo wykończyć. My wykorzystując wykończenie betonowe (o tynku dekoracyjnym Magda pisała tutaj) taką możliwość mieliśmy i mamy, ale w przypadku zastosowania tapety już montaż takich schodów jest niemożliwy bo nie ma jak poprawić tapety w miejscu kucia w ścianie. I oczywiście, jeśli schody są już zamontowane, to należy prace prowadzić z ogromną dbałością, by ich nie uszkodzić.
zajrzyj na @wkrecona_pl np. tu znajdziesz video schodów dywanowych, a tu jak wygląda profil led wpuszczony w tynk.
4. Kolor schodów, rodzaj drewna oraz sposób wykończenia
o walorach estetycznych ciężko dyskutować (my mamy schody dębowe, kolor naturalny). Ważne jest ich wykończenie, podobnie jak w przypadku podłóg (wybraliśmy podłogi drewniane). Spotkacie się z rozwiązaniem schodów olejowanych i lakierowanych. Wady / zalety są znane, my wybraliśmy lakierowane przede wszystkim ze względu na łatwiejsze utrzymanie w czystości oraz twardość. Lakier dodatkowo utwardza wierzchnią powierzchnię, a ze schodów już nie jedna rzecz czy zabawka spadła – żyćko.
5. Wilgotność pomieszczenia przy schodach drewnianych
decydując się na schody drewniane miej na uwadze, by chcąc uniknąć spękań, trzeszczeń drewna to należy utrzymać wilgotność w pomieszczeniu na poziomie 30-50%. To jest ważne zimą a nie latem (jak każdemu intuicyjnie się wydaje). Problem z wilgotnością mamy zimą, kiedy to mroźne powietrze w czasie wietrzenia pomieszczeń dostaje się i radykalnie obniża wilgotność np. do 20%. I rzeczywiście w czasie zimy, te schody potrafią skrzypieć, latem pracują idealnie. Zdecydowaliśmy się na nawilżacz powietrza.
Więcej o takich wskazówkach wypracowanych na naszym doświadczeniu znajdziesz w produktach sRowinski.pl
Do następnego!
- 12 października 2023
- 6 komentarzy
- Projekt dom
Komentarze
6 odpowiedzi na “Schody dywanowe – o czym warto wiedzieć?”
Teraz będę wiedziała, na co zwrócić uwagę, planując remont. Dzięki za cenne informacje!
Interesujący artykuł! Planuję większy remont i zastanawiam się nad schodami dywanowymi, więc te wskazówki jestem głęboko przekonana, że na pewno mi się przydadzą.
Schody dywanowe wyglądają tutaj naprawdę dobrze. Mają niesamowitą lekkość jak się na nie patrzy. Aż się człowiek zastanawia czy wytrzymają obciążenie jak się po nich będzie gramolił :)
Ja ze swojej strony dodam, że warto też zwrócić uwagę na odpowiednie oświetlenie klatki schodowej. Dobrze dobrane oświetlenie podkreśli piękno drewna i nada schodom niepowtarzalny klimat. Osobiście polecam zastosowanie taśm LED wpuszczonych w ścianę lub stopnie, które dają efektowny i nowoczesny wygląd.
Wow, nie wiedziałam że tak się te schody nazywają. Właśnie rozpoczynamy remont klatki schodowej i zastanawiamy się nad lekkimi schodami, pod uwagę braliśmy szklane żeby nie zabierały światła ale to też by się świetnie sprawdziły.
Ciekawie wyglądają, chociaż ja nie jestem ich fanką.