Gdy byłam w 1 ciąży dostałam od męża ten magnes …
SUPER! – pomyślałam… TYLKO JAK wypić kieliszek wina kiedy:
a) jestem w ciąży,
b) gdy urodzę czeka mnie przygoda z karmieniem,
c) przecież tzn. rodzicielstwo nakłania do abstynencji ;-) – nie mogę sobie pozwolić na % kiedy w każdej chwili mogę być potrzebna.
JAK WIĘC ŚWIĘTOWAĆ?
a wokół tyle okazji …
JEST NA TO SPOSÓB!
mowa o winach bezalkoholowych. Zawartość alkoholu w winach oferowanych w sklepie WinaBezalkoholowe.pl jest niższa niż w większości soków owocowych, jogurcie, kefirze, chlebie razowym, czy ogórku kiszonym ;-) I co najważniejsze smakują jak wino!
Czyż nie cudownie trzymać kieliszek wina w dłoni? A nie jak dotąd (w moim przypadku) kieliszek soku pomarańczowego, by wznieść toast?
Wino bezalkoholowe to również idealne rozwiązanie dla osób na diecie. Wino poddane procesowi dealkoholizacji sprawia, że jego kaloryczność spada o 70%, a co istotne posiada wszystkie pozostałe cechy tradycyjnego wina. Przede wszystkim jest bogate w polifenole – silne przeciwutleniacze zapobiegające starzeniu się komórek, powstawaniu komórek rakowych i redukujące ryzyko chorób układu krążenia.
O winach bezalkoholowych dowiedziałam się od Czerwcóweczki – dzięki Ola – żałuję, że spróbowałam ich dopiero teraz! Zabieram je ze sobą na rodzinne uroczystości, babskie wieczory i podaję do kolacji z mężem ;-)
Wybrałam zestaw STANDARD, w którym znajduje się 6 najlepszych win, wytypowanych zdaniem właścicieli sklepu WinaBezalkoholowe.pl.
Cały skład zestawu znajdziecie i kupicie TUTAJ_klik.
Po wpisaniu kodu: mamazawsze otrzymacie 10% zniżki na całe zakupy!
Może któraś z Was już próbowała tych win? Jestem zachwycona, że bez wyrzutu sumienia mogę świętować całe 9 miesięcy i długo dłużej!
Do następnego!
KOD RABATOWY do sklepu winabezalkoholowe.pl to: mamazawsze
- 16 września 2014
- 13 komentarzy
- Te myśli
Zobacz także
Pomysły na randkę w domu – wzmacniają więź i po prostu pomagają tworzyć wspomnienia!
Randka pozwala skupić się wyłącznie na sobie nawzajem, wzmacniając więź. Uważam, że małżeństwo ...
Komentarze
13 odpowiedzi na “Kieliszek wina w ciąży? Czemu nie!?”
Zawsze zadziwiam znajomych mawiając, że nie znam niczego paskudniejszego, niż smak wina. Dorównuje mu paskudnością tylko piwo. Jak to dobrze być niepijącym człowiekiem, tyle kasy do przodu :)
o ja, jak nie można lubić smaku wina? zgodzę się, że wytrawnego.. ale że słodkiego nie?? ;-)
też uwielbiam smak wina i nie wiedziałam, że w ogóle są bezalkoholowe! zazwyczaj tylko piwa, które i tak maja do 5%, a tu widzę, że naprawdę śladowe ilości! kurcze szkoda tylko, że nie są dostępne na sklepowych półkach.
Cudna wiadomość!!! nie wiedziałam a teraz spokojnie mogę zachodzić w ciąże po raz drugi :P
o jeśli wina mogą skłonić do prokreacji to dopiero sukces ;-)
a które polecasz najbardziej? spróbowałabym!
nie zdążyłam spróbować wszystkich, ale póki co polecam musujące ;-)
Ojej, czyżbym to była ja?? :*
oczywiście, że Ty ;-) dzięki!
Magda czytasz mi w myślach!!! wczoraj naszła mnie wielka ochota na wino i postanowiłam że zamówię sobie bezalkoholowe :) miałam pytać naszych dziewczyn co polecają i jaka to była strona, ale mnie wyprzedziłaś hahaha. Musimy sie umówić na lampkę winka :)
Wanda
Zapraszam do siebie na winko, albo wpadnę do Ciebie. Przepraszam, że tak zwlekam z oddaniem koca i namiotu plażowego ;-) ale ostatnio zabiegany czas. Ale pamiętam!
o matko!!!
3 lata nie miałam wina w ustach !!!
muszę je kupić <3 <3 <3
A ile można wypić tego wina bezalkoholowego? tylko 1 lampkę ? ;p