Te myśli

Przeziębienie w ciąży – jak leczyć?

W czasie ciąży układ odpornościowy przyszłej mamy jest osłabiony, ponadto pora jesienno-zimowa sprzyja infekcjom. Ale dlaczego dopadło mnie już teraz? ;(

Na szczęście 1. trymestr już za mną, choć obawy nadal pozostają. Kręci mnie w nosie, drapie w gardle, głowa pęka. Na szczęście bez gorączki i kaszlu. Przeszukałam chyba cały Internet wyszukując sprawdzonych sposobów na przeziębienie. Postanowiłam więc zebrać je w jednym miejscu. Może posłużą którejś z Was – choć choroby nie życzę ;-)
 
O czym pamiętać:
– organizm musi wypocząć, by nabrać sił do walki z wirusem,
– przegrzanie jak i oziębienie organizmu sprzyja rozwojowi choroby,
– należy wzmocnić organizm (pić sok z pomarańczy, który zawiera wit. C),
– regularnie się odżywiać oraz spożywać 3-4l. wody (małymi łykami),
– często wietrzyć mieszkanie.
Katar
– kilka razy dziennie zakrapiać nos solą fizjologiczną (np. Disnemar),
– przygotować inhalacje z wody z dodatkiem soli kuchennej lub kropli żołądkowych, zaparzonej mięty, rumianku, szałwii albo lawendy (pomagają odblokować nos i ułatwiają wydmuchiwanie),
– skórę pod nosem można posmarować maścią majerankową (zapach majeranku pomoże oddychać),  tłustym kremem lub wazeliną,
– nos udrażnia również jedzenie potraw z dodatkiem czosnku, pieprzu i cebuli,
– nasmarować stopy rozgrzewającą maścią oraz ubrać grube skarpety,
– pić ziołowe herbatki (z malin, bzu lub kwiatów lipy). Warto dodać miód, sok z połowy cytryny oraz goździki,
 
Na lepsze samopoczucie: 
przygotować ciepłą kąpiel (36-37ºC) z dodatkiem olejków eterycznych. W okolicy wanny warto zaświecić świeczki o sosnowym aromacie (udrożnią nos). Po kąpieli szybko ubrać pidżamę, nasmarować nogi rozgrzewającym kremem (ubrać grube skarpety) i w końcu wsunąć się pod kołdrę. A! zapomniałabym… poprosić męża o gorącą herbatkę z dodatkiem miodu i od razu lepiej! ;)
 
Gardło
– ból i drapanie załagodzi płukanie gardła naparem z siemienia lnianego lub rumianku,
– pomocna może okazać się herbatka imbirowa (łagodzi też nudności ciążowe) oraz mleko z masłem i miodem,
– warto pić domowy syrop z cebuli albo syrop Prenalen. Z racji, iż nie lubię cebuli to wybieram Prenalen (piłam go w 1. ciąży i nigdy mnie nie zawiódł – mam nadzieję, że będzie skuteczny i tym razem). Prenalen zawiera koncentraty soków z malin i czarnych porzeczek oraz biologicznie czynne substancje czosnku i witaminy C,
– preparaty w sprayu np. Tantum Verde.
 
Kaszel
– na suchy kaszel – napar z prawoślazu i lukrecji (3 razy dziennie). Prawoślaz zawiera substancje śluzowe, które tworzą osłaniającą gardło wyściółkę. Lukrecja ma działanie przeciwzapalne oraz wykrztuśne,
– na wilgotny kaszel – inhalacje z rumianku lub wody z solą,
– warto spać z „uniesioną” głową (na kilku poduszkach).
 
Jeśli natomiast dopadnie Nas gorączka i przekroczy 38ºC, to można zastosować paracetamol (w dawce do 250 mg na dobę). Stosować go maksymalnie 3 dni.
 
Teraz Wasza kolej – co u Was działało? Muszę się szybko pozbyć tego przeziębienia!
przeziębienie w ciąży jak radzić
 zdjęcie z okresu 1 ciąży – cała sesja TU_klik
Do następnego!
Ps. Przy powstaniu wpisu korzystałam ze źródeł: 1,2,3.

Zobacz także

Komentarze

13 odpowiedzi na “Przeziębienie w ciąży – jak leczyć?”

  1. Basia pisze:

    temat na czasie. Chyba każda choć raz zachoruje w ciąży – będę miała na uwadze wskazówki i ciekawe czy ktoś coś dopisze. Pozdrawiam!

  2. Olcia pisze:

    Jest coś takiego jak Prenatal Grip Care (czosnek, dzika róża, aronia itp) a do psikania w gardle hascosept. Na katar pozwolono mi zastosować sulfarinol, jak miałam zakitowany nos, preparaty z xylometazolinem raczej odpadają…
    Zdrowia życzę!!!

  3. Anonymous pisze:

    Ja nie w temacie :) uwielbiam Pani bloga, dzis czytalam stare wpisy i po prostu uwielbiam je czytać i oglądać zdjecia cudownego Alexa który rośnie jak na drożdżach,zdrówka życzę i czekam na więcej :)

  4. sowa sowiasta pisze:

    U mnie do tej pory górują babcine sposoby, które są niezawodne. Latem robimy dużo przetworów by zimą się nimi leczyć. Na przeziębienie najlepszy syrop z malin, sok z czarnej porzeczki i czarnego bzu który jest genialny. Dodatkowo czosnek i syrop z cebuli na kaszel, są to naturalne antybiotyki. No i herbata rumiankowa, która zwalcza stany zapalne. Również te wymienione wcześniej.
    Zdrówka życzę ;)

  5. Anonymous pisze:

    Mnie w 6 tygodniu ciąży dopadła taka grypa, że ledwo z łóżka wstawałam. Gorączka ponad 38, ból wszytskich mięśni, katar, kaszel. Pierwszy raz byłam w ciąży i bardzo sę bałam o Maleństwo. Ogólnie nie jestem chorowitą osobą i nawet zwykłe przeziębienie dopada nie niezwykle rzadko więc tym bardziej byłam wkurzona, że ta wstrętna grypa musiała się przytrafić akurat teraz. Leczyłam się tylko APAPem i witaminą C, żeby chociaż temperaturę zbić bo naczytałam się, że gorączka jest bardziej niebezpieczna dla dziecka niż niektóre leki. Odpuściło po ok 3 dniach. Pobiegłam zaraz do ginekologa żeby sprawdzić czy Dzieciątko prawidłowo się rozwija. Okazało się, że wszystko jest w porządku i, że dzidzia pięknie rośnie :-D ale jeszcze do samego porodu męczyły mnie myśli o tej grypie. Robiłam sobie wyrzuty, że dopuściłam do tego, że się rozchorowałam. Mój strach całkowicie minął dopiero gdy urdziłam śliczną i zdrową córeczkę. Niedawno Oleńka skończyła roczek i przez cały ten czas tylko raz miała mały katarek. Oby nadal była taka odporna.
    Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
    Tatiana :-)

  6. Olcia pisze:

    jeszcze sobie przypomniałam, że z homeopatów to oscillococcinum tez polecano

  7. Anonymous pisze:

    z domowych sposobów na gardło polecam wodę z solą do płukania, albo woda utleniona rozcieńczona. Poza tym Hascosept w sprayu, czy do ssania Tatntum Verde. Jak wysuszone gardło i drapie to Propolki :) do płukania jeszcze dobry jest Octenidol ale troche drogi :/

    do nosa jak jest przytkany to Euphorbium. plus woda morska oraz inhalacje z soli fizjologicznej :)

    ale i tak jakoś zawsze stawia mnie mleko z miodem i masłem, oczywiście zrobione przez mojego męża :)

    cały czas do tego rutinoscorbin :)
    Trzymaj się i kuruj :)
    Wanda

  8. mart pisze:

    Mnie też co chwila coś dopada..
    Na katar polecam vicks do smarowania.
    Przed snem smaruje klatkę piersiowa, plecy i czoło i od razu lepiej sie oddycha..
    A na gardlo tantum verde.
    Szybkiego powrotu do zdrowia !! :-)

  9. mrówka pisze:

    Zwykle człowiek nawtykał w siebie różnych leków i grało, stawało się na nogi, wracało do pracy i nie rozczulało zbyt długo nad sobą. Jak przyszło złapać mi choróbsko będąc w ciąży nie wiedziałam gdzie się podziać – to był jeszcze 1 trymestr, nie dość że mdliło, to głowa puchła od kataru, gardło bolało jak szalone, a i do pracy człowiek wtedy jeszcze szedł…
    A co pomagało? Na gardło typowo domowe sposoby, czyli płukanie wodą z solą, albo z wodą utlenioną. Do tego herbaty z cytryną, imbirem (pomagało również na mdłości) i sokiem z malin (takim prawdziwym, domowej roboty, a nie sklepową podrobką) bądź czarnego bzu. Oczywiście wtedy odpuściłam na kilka dni i zafundowałam sobie zwolnienie – wypoczynek przede wszystkim!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.