Wyprawki ciąg dalszy ;-) Z racji, iż będę mamą po raz drugi, to z doświadczenia wiem co przydaje się na spacerach. Warto więc dobrze się spakować, rzeczy potrzeba sporo ;)
1. torba dla mamy Dissaq – torba to niezbędnik! Przydatna na wizyty u lekarza, wyjazdy, dłuższe spacery. Warto więc aby była przemyślana. Torba którą wybrałam posiada 4 zewnętrzne kieszenie zapinane na magnes (tam mam zamiar trzymać telefon, klucze itp). Środek dobrze zagospodarowany, wewnątrz 3 duże kieszenie oraz 4 mniejsze (na butelki, pampersy itp). Podszewka w środku jest wodoodporna, a sama torba wykonana z bawełny i naturalnej skóry juchtowej. Jest piękna i idealnie pasuje do naszego wózka, o którym pisałam TU. Wymiary torby to: 41x28x18 cm, jest więc spora, dlatego na krótkie spacery będę pakować się w torbę, która jest przy wózku. Torbę dla mam kupicie TU.
2. mała kosmetyczka Dissaq -jak to mówią, w każdej torbie kobiety powinna być kosmetyczka, a więc u mamy również ;-) Skórzaną kosmetyczkę Dissaq kupicie TU – to również miły prezent! – muszę dopisać ją do wpisu – Gdy rodzi się dziecko_klik – gdzie przedstawiłam propozycje prezentów dla „świeżo upieczonej” mamy.
3. termos – przydatny gdy mama nie karmi piersią. O wrzątek na spacerach ciężko, więc jeśli musimy przygotować mleko modyfikowane to wystarczy termos, zimna woda w butelce i oczywiście mleko w proszku. Termos przydaje się również nocą, aby nie zagotowywać (podgrzewać) wody w czajniku ;-)
4. pojemnik na mleko w proszku Beaba – wygoda! Pojemnik składa się z 3 komór oraz praktycznej nakładki do dozowania mleka. W zależności od potrzeb można zabrać ze sobą jeden lub wszystkie 3 komory. Odmierzoną ilość mleka wystarczy połączyć z wodą i gotowe! Nie trzeba więc liczyć miarek, gdy człowiek w nocy zaspany ;-)) Kupicie TU i TU.
5. butelka Avent – pytacie mnie jakie butelki wybrałam, więc odpowiadam: pozostaje wierna butelkom Avent z serii Natural. Dlaczego? Szczerze nie korzystałam z innych a butelki otrzymałam w prezencie od bratowych. Słyszałam pozytywne opinie i co najważniejsze przypasowały Aleksowi, mam więc nadzieję, że Ignacemu również.
6. podręczny przewijak Motherhood – przydatny u lekarza, na spacerach, w podróży – doskonale wiemy, że w pierwszych miesiącach dziecka przebieramy się ciągle i wszędzie ;-) W komplecie z przewijakiem są dwa wymienne flanelowe prześcieradełka. Kupicie go TU i TU.
7. zasypka Alantan – pisałam Wam już w poście o pielęgnacji_klik, że korzystam z mąki ziemniaczanej. Na spacery wybieram jednak zasypkę, gdyż jest w wygodnym opakowaniu.
1. poduszka Angel’s Wings La Millou – moja ulubiona! Nie dosyć, że piękna, to praktyczna. Można ją używać od 1. dni dziecka – dzięki wyprofilowaniu główka dziecka nie jest narażona na mikrowstrząsy podczas jazdy autem bądź spacerów po nierównej powierzchni. My będziemy używać jej w gondoli. Kupicie ją TU i TU.
2. kocyk light La Millou – Ignacy na świecie powinien pojawić się końcem marca, stąd zdecydowałam, że skoro będzie już kalendarzowa wiosna, to wybierzemy kocyk niemowlaka w wersji light. Dla Aleksa miałam grubszą wersję (w razie wu czeka). Kocyk niezwykle miły i piękny ;-) już nie mogę się doczekać, aż wyjdziemy na pierwszy spacer. Kocyk kupicie TU.
3. poduszka Panda – usłyszałam o niej przez przypadek, gdy kompletowałam wyprawkę dla Aleksa (poduszka czeka więc na Ignacego po starszym bracie). A jaka jest jej zaleta? Sprężyste podparcie poduszki Panda, delikatnie wspiera główkę, zmniejszając nacisk na czaszkę przez co zapobiega jej spłaszczaniu. Jestem zwolenniczką spania bez poduszki, ale kładliśmy Aleksa na jedną drzemkę właśnie na pandzie ;-) Kupicie ją TU.
4. pieluszki muślinowo – bambusowe Pink no More – pieluszki na specjalne okazje i spacery w gorące dni (właściwości termoregulacyjne tkaniny bambusowej podczas upałów chłodzą o 2 stopnie). Są niezwykle miękkie. Właśnie wczoraj je prałam i prasowałam, ich jakość mnie zachwyciła – do tego ta piękna grafika! W komplecie są 2 pieluszki, kupicie je TU.
5. smoczki retro Lovi – to nasz wybór. Już kupione, bo szykując wyprawkę Aleksa totalnie o tym nie pomyślałam, a co? urodziłam ssaka, który już w 1. dniu potrzebował dydusia ;-)
6. zawieszka do smoczka Zazzu – praktyczny gadżet na spacerach. Ponadto można na nim zaczepić zabawkę, nie tylko didi ;-) jest więc wtedy w bezpiecznym miejscu. Zawieszki kupicie TU.
7. travel bag La Millou – o tych pomysłowych torebkach pisałam Wam już w poście – spacerowe przekąski_klik. Nie będę się powtarzać, po prostu warto je mieć czy to na spacerze, czy w podróży. Travel bag kupicie TU i TU.
8. otulacz z otworami na pasy Pink no More – o otulaczu wspominałam Wam już w tym poście_klik. Dzięki otworom na pasy sprawdza się w foteliku samochodowym i w wózku. Nic dziwnego, że znalazł się w tej kategorii – zapewni dziecku przyjemne drzemki ;-) Otulacz kupicie TU.
a Wam jakie produkty uprzyjemniają spacery? Może o czymś zapomniałam?
W kolejnym poście ostatnia kategoria – zabawa i edukacja ;-))
Do następnego!
- 12 lutego 2015
- 10 komentarzy
- Dziecięcy świat, Wszystko co fajne
Zobacz także
MAMA + SYN / MAMA + CÓRKA – tak samo ubrani. Lista sklepów
Dziecko ubrane tak samo jak mama? Czemu nie! Oto lista marek, które proponują w swojej ofercie ...
Komentarze
10 odpowiedzi na “Wyprawka: PODRÓŻE I SPACER – moje wybory”
Smoczek super;)wlasnie kupilam mojemu 8-miesiecznemu synkowi;) i butelka avent tez sie sprawdza;)
Tez kupiliśmy te smoczki retro ale u nas niestety się nie przyjęły. Używamy avent soothie. Pozdrawiam
Dydus, termos, butelki, pojemniczki na sztuczne mleko. Naprawdę bardzo lubię Twój blog ale za dużo jak dla mnie tego. A gdzie karmienie piersią? Nie masz zamiaru karmić? Ps. Noworodek nie potrzebuje dydusia pierwszego dnia tylko piersi mamy nawet jak chce non stop ssać. Proszę nie rezygnuj z tego. Stała czytelniczka
Oczywiście, że mam zamiar. Ale wszystko czas pokaże. Jeśli uda mi się, to i tak pudełko czy termos przyda mi się po paru miesiącach, gdy już karmić nie będę. Jeśli jesteś stałą czytelniczką, to przecież opisywałam swoje problemy z laktacją. Ponadto nie zgodzę się z Tobą, że dziecko nie potrzebuje smoczka, każde jest inne i doskonale o tym wiemy. W poście IDEALNA MATKA nawet poruszyłam ten temat. Są dzieci, które nawet nie chcą, gdy mama daje. Mój natomiast denerwował się przy piersi, miałam czekać i twierdzić, że nie dam? Ponadto ten post, to moje wybory z których ktoś może ale nie musi skorzystać. Mi te produkty pomogły, może pomogą mamom, którym też nie było/będzie dane karmić.
Chyba chodzi o to żeby z góry nie zakładać i kupować te wszystkie akcesoria do mm. Nie polecam młodej mamie takich rzeczy bo łatwiej wtedy użyć ” bo juz to mam”. Karmić zaleca się przynajmniej rok a nawet dłużej wiec po co to wszystko? A może tak bez sztucznego mleka.
piszesz tak, bo udało Ci się karmić. Nigdy mama karmiąca nie zrozumie tej, której się nie udało. Ale jak pisze „Mia” to indywidualna sprawa, mogą być nawet kobiety, które nie chcą karmić i również mają do tego prawo. A takie produkty są właśnie dla tej drugiej grupy (nie karmiących), do której ja należałam i bardzo sobie je chwaliłam ;-)
Karmienie to indywidualna sprawa jedne mamy nie mogą karmić bo brak pokarmu problemy z piersiami itp.Nie można zakładać od razu że mama nie chce karmić. Ja bardzo chciałam ale nie miałam pokarmu więc podawałam mm i nie czuję się gorszą mamą.I też w wyprawce miałam butelki i smoczki Avent.Smoczek to nic złego byle nie był używany zbyt długo.Ja uwielbiałam mojego paczusia z dydusiem.Pozdrawiam.
A ja uważam, że wszystkie posty wypawkowe Magdy są przydatne. Akurat skupilyście się na gadżetach ułatwiających karmienie mm. Nigdzie Magda nie napisała, że powinno się je kupić. Ponadto często wspomina, że produkty są po strasznym bracie więc skad to sadzenie ze łatwiej zrezygnuje z karmienia? Uważam, że tym mamom co się nie udało to mogą skorzystać i słusznie:) pozdrawiam!
dziewczyny mają prawo wyrazić swoją opinię ;-) ale dzięki za poparcie, faktycznie dużo mam po Aleksie i dopiero po czasie ułatwiłam sobie karmienie mm, dlatego innym mamom też podpowiadam, ale nie nawołuję do zakupu ;-)) każdy ma wolną wolę i rozum ;-)
Świetny ten cykl wyprawkowy. Bambus to było takie moje wielkie odrycie. Podobają mi się kolory i wogóle wybrane wzory, naprawdę cudeńka. Zastanawiałam się nad tą pandą:D Mi sie z produktów na spacery bardzo przydały zawieszki zaczepki togo z lullalove – trochę jak ta zawieszka z Zazzu ale one są w parze, też są ładne wzory. Dopinamy też zawiewający kocyk, a starszemu rękawiczki do makietów:D Wygodniejsza opcja niż sznureczki. Pozdr!