Dziecięcy świat

Kabina prysznicowa – jak wykąpać małe dziecko?

Kabina prysznicowa w łazience staje się problemem, gdy zostajemy rodzicami? Niby nie, bo przecież to nic trudnego wykąpać dziecko pod prysznicem (pod warunkiem, że dziecko prysznic zaakceptuje). Do momentu, aż dziecko samodzielnie nie siada, to i tak kąpiemy je w plastikowych wanienkach. Wokół mokro, ale co tam! – liczy się frajda maluszka. Ale czy tą samą frajdę zapewnimy im pod prysznicem?

Owszem, jeśli jest to prysznic z głębokim brodzikiem. Jednak nie zawsze taki spotkamy. Gdy wyjechaliśmy na pierwszy weekend z Aleksem, w ogóle o tym nie pomyślałam. Otóż w hotelu zastaliśmy nie wannę, a prysznic. Wieczorna kąpiel stała się wyzwaniem. Nie, nie posadzę malucha (10-cio miesięcznego) w płytkim brodziku, po 1. bakterie poprzednich gości, po 2. w obawie, że się zachwieje i przewróci. Stabilnie jeszcze wtedy nie stał, więc musieliśmy sobie inaczej poradzić. Jedno z Nas trzymało go na rękach, drugie myło – oj utrzymać śliskiego, wiercącego malucha też było wyzwaniem. Zamiast długiej, uraczonej śmiechem dziecka kąpieli, mieliśmy szybką akcje bez zadowolenia malucha.

Dzieci uwielbiają wysiadywać w wannie pełnej kolorowej piany, bawić się zabawkami, puszczać bańki. Prysznic to dobra rzecz dla dorosłych, sama wybieram szybkie orzeźwienie (niestety odkąd zostałam mamą na długie kąpiele nie ma czasu). Powinniśmy jednak myśleć o potrzebach dziecka. Tak, zgadzam się – „przecież nie będę remontować łazienki”, bo nie oto tu chodzi. Jest na to szybsze i tańsze rozwiązanie, składana wanienka. My mamy dwie. 1-sza to Stokke Flexi Bath, 2-ga to Beaba – i tej możliwości dziś Wam pokaże.

DSC_6380 DSC_6383 DSC_6403 DSC_6408 DSC_6418 DSC_6431

Odkąd mamy składaną wanienkę, to nie musimy się martwić o nasze wyjazdy.

Dotychczas gdy rezerwowałam pokój, zawsze prosiłam o łazienkę z wanną. Teraz mogę skupić się na widoku z tarasu, no bo jak wiadomo odkąd zostaliśmy rodzicami, to wakacyjne wieczory spędzamy na balkonie ;-) W Grecji akurat mieliśmy widok na bar i animacje i obowiązkowo łazienkę z wanną. Aj, aż mi się buzia uśmiecha na te wspomnienia (zobaczycie je TU_klik). Tym razem wybraliśmy polskie morze, będziemy więc mieli porównanie odnośnie pytania z tego postu_klik. Wanienka Beaba jedzie oczywiście z nami ;-) jest tak mała po złożeniu, że nawet w bagażniku 4-osowej rodzinki znajdzie się dla niej miejsce (wymiary po rozłożeniu: 60×40×20 cm, wymiary po złożeniu: 4×40×30 cm). Wanienka jest stabilna (wzmacniana rzepami), wygodna do przenoszenia (posiada wygodne uszy) oraz ma wbudowaną rurkę do spuszczenia wody (dzieci uwielbiają to robić). Wanienka jest idealna do użytku pod prysznicem, w wannie, w domu oraz na zewnątrz (np. jako basenik). My zabieramy ją na plażę! A i co ważne, można kąpać w niej dziecko emolientami. TU_klik znajdziecie więcej informacji, oraz sprawdzicie gdzie można ją kupić. Zapraszam też na fanpage marki Beaba_klik – tam zawsze wiele nowości, niezawodnych rozwiązań.

DSC_6443 DSC_6452 DSC_6458 DSC_6462 DSC_6465 DSC_6470

Do następnego!

tatuaże – nasz sposób na utrwalenie liczenia z dwulatkiem. Filmik zobaczycie TU_klik.

Zobacz także

Komentarze

15 odpowiedzi na “Kabina prysznicowa – jak wykąpać małe dziecko?”

  1. Olcia pisze:

    Znam problem prysznicowy (mamy z mega płaskim brodzikiem), ale my mamy po prostu dużą miskę i obydwa łotry się w niej mieszczą…na raz :D

  2. beata pisze:

    Świetna ta wanienka i jakie przyjazne rozmiary. Nasza w łazience tylko straszy, a ta nie dosyć, że ładna; to zmieściła by się między pralkę, a wannę. No i masz rację z wakacjami bo spokojnie nawet do walizki wejdzie; ) muszę panu m. pokazać; ) pozdrawiam!

  3. Anna pisze:

    Podoba mi się , świetne rozwiązanie zwłaszcza na wyjazdy, żałuję, że nie widziałam jej wcześniej i co roku na wakacje zabieraliśmy ze sobą wanienkę – która jednak zajmuje trochę miejsca :/

  4. Ania pisze:

    Też mieliśmy problem prysznicowy ale już za nami :) a dokąd nad polskie morze się wybieracie?

  5. Karotka pisze:

    Dziecko wyrosło mi z Tummy Tubi i stoję przed wyborem-jaka wanienka? Którą bardziej polecasz- stokke czy beaba? Pozdrawiam :)

    • Zależy na czym Tobie zależy:
      wielkość – beaba jest cieńsze i mniejsze po złożeniu, ale ja często stokke wykorzystuję też jako miska na pranie (do wywieszenia),
      przenoszenie – beaba nie da się samemu przenieść z wodą w środku, albo 2 osoby, albo trzeba kąpać tam gdzie wylejesz wodę, natomiast stokke spokojnie pęłną wody przeniesiesz sama i w każdym miejscu możesz kąpać (na stole),
      podróże – samochodem obydwie zajmują mało miejsca, ale do walizki i w podróż samolotem wyłącznie beaba,
      jakość – obydwie bez zarzutów ;-)
      decyzja należy do Ciebie ;)

  6. Aga pisze:

    witam serdecznie
    Pisała Pani kiedyś o zabawkach które można ze sobą zabrać na wakacje składane wiaderko itp nie mogę znaleźć gdzie to było proszę o pomoc
    Pozdrawiam

  7. angelica -matka dwoch wspanialych synow pisze:

    my tez mamy turystyczna wanienke I zabieramy ale jak jedziemy samochodem. natomiast ostatnio na Sardynii kapalam maluszka na grubo ulozonym reczniku plazowym. pozniej wysychal na balkonie w tak cieplej temperaturze wysychal „overnight” :)

  8. Szymon pisze:

    Cześć,

    ktoś może wie gdzie kupić taki gadżet?

    Pozdrawiam,

  9. Justyna pisze:

    Gdzie można kupić taki brodzik? :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.