Młode małżeństwo. Ona po 30stce, on kilka lat starszy. Bardzo się kochają i postrzegani są jako dobrana para. Jest jedno ALE – ona nie chce mieć dzieci. Ciągle wracają do tematu – ONA twardo mówi nie …
Rodzicielstwo nie jest jedynym możliwym, ani też jednym słusznym wyborem człowieka.
Nie wszyscy muszą chcieć tego samego, nie każdy też musi pragnąć mieć dzieci. Czy każda z Nas od początku była pewna, że chce być mamą? Do niektórych decyzji trzeba dojrzeć. Jedno jest pewne, mężczyzna nie może oczekiwać macierzyństwa od kobiety, bo wówczas nie szanuje jej decyzji, przekonań, obaw, ale tym samym kobieta nie może pozwolić, by parter żył nadzieją, że kiedyś ta sytuacja się odmieni. I odwrotnie, gdy to ON nie chce mieć dzieci. Decydując się na życie z drugą osobą na pewno ten temat powinien zostać przedyskutowany. Niestety nie zawsze tak jest, a potem rodzi się … rozczarowanie.
Bywa, że kobiety ulegają namowom słysząc „zobaczysz urodzisz, to wszystko się odmieni, pokochasz od pierwszego wejrzenia!”. Proces wytworzenia miłości wobec własnego dziecka niestety nie zawsze przychodzi tuż po narodzinach, o czym pisałam Wam TU. Dlatego nikt nie ma prawa zmuszać kobiety do tej decyzji. Jeżeli ulegnie i urodzi dziecko, może mieć żal do tego maluszka, bo jej życie diametralnie się zmieni. Są osoby, które po prostu nie chcą mieć dzieci. Znam kilka takich kobiet, które lubią życie bez zobowiązań, a dziecko nim jest. Dotychczas ciężko było mi je zrozumieć, ale wiem, że takie życie ma też swoje plusy i szanuję ich decyzję.
Jeśli ktoś nie chce mieć dzieci, to nie powinniśmy od razu zakładać, że jest zły i niedojrzały. Ach te stereotypy, że dla kobiet, które nie mają dzieci ważniejsze były marzenia, plany, kariera. Przecież nie wiemy co czuje drugi człowiek, dlaczego podejmuje taką, a nie inną decyzję. Decydując się na dziecko wybieramy długi proces wychowania dziecka, podporządkowujemy swoje życie pod jego potrzeby. Ciągle zachwyca mnie nasza różnorodność, bowiem mimo, że chłopcy przeorganizowali mój dotychczasowy tryb życia, to wraz z nimi pojawiły się rzeczy, które to równoważą lub przewyższają. Więc jedno jest pewne: bezdzietni nigdy do końca nie zrozumieją dzieciatych.
Człowiek, który nie posiada dzieci nigdy nie zrozumie, jakie to wielkie szczęście je mieć.
Nie powinniśmy nikomu mówić, że powinien mieć dzieci, możemy wyłącznie powiedzieć, dlaczego warto je mieć. Jedni z Nas z sentymentem wspominają dzień, w którym zdecydowali się na dziecko, drudzy pewnie czasami żałują. To jest dokładnie tak jak z innymi poważnymi decyzjami. Tylko jak żyć w związku, w którym pojawiają się inne pragnienia?
- 12 października 2016
- 6 komentarzy
- Te myśli
Komentarze
6 odpowiedzi na “A co jeśli ONA nie chce mieć dzieci?”
Tak, byłam pewna, że chce być mamą <3 i pomyśleć, że to kiedyś kobiety "łapały" mężczyzn na dzieci – wszystko nas może zaskoczyć ;).
Zawsze chciałam być mamą. Nie udało mi się zostać przed 30 tką ani tuż po. Dopiero urodziłam gdy miałam 35 lat i jestem najszczesliwszą mamą na świecie. I owszem moje życie przewróciła się do góry nogami ale tego właśnie chciałam. Celu w życiu i bycia dla kogoś ważnym. Jak teraz słyszę od mojej córeczki: kocham cie mamusia to wiem, że to była dobra decyzja. Mimo że moja „wolnosc” została dosyć mocno ograniczona.
Ja zawsze wiedziałam, że chce być mamą. Choć zastanawiałam się czy temu podołam. Nigdy nie miałam podejścia do dzieci, a nawet mogę stwierdzić, że trochę się ich bałam :) Znam osoby, które nie chcą mieć dzieci a ich drugie połówki wręcz przeciwne. Nie krytykuje ich woli, ale na początku mówili swoim partnerom co innego. Już wiele razy słyszałam stwierdzenia, że przed ślubem były inne ustalenia, a po ślubie im się pozmieniało.
Jeśli jedna osoba w związku chce dzieci, a druga już nie to jest to dość trudna sprawa… Przecież nie zmusimy kobiety by urodziła czy też mężczyzny by się tym dzieckiem opiekował. Można jedynie mieć nadzieje że z czasem dojdą do porozumienia.
Pozdrawiam :)
”CZŁOWIEK, KTÓRY NIE POSIADA DZIECI NIGDY NIE ZROZUMIE, JAKIE TO WIELKIE SZCZĘŚCIE JE MIEĆ” – dlaczego zakładasz, że każdy kto ma dziecko jest z tego powodu szczęśliwy? albo że każdy gdyby je miał uważałby je za największe szczęście?
bo dzieci, to szczęście – tak po prostu. Nawet jeśli czasami zwątpimy, pomyślimy, że lepiej było gdy … to NIE – nie byłoby lepiej. DZIECI są nasze, to od Nas zależy jakie będą, dlatego jeśli rodzic jest świadomy, pracuje, poświęca czas – jest SZCZĘŚLIWY.