Uwielbiam podróżować w wyobraźni. Każdy z nas doświadcza dzięki własnym myślom i uczuciom, a wyobraźnia nie zna granic! Widzę czego oczy nie widzą. Słyszę, czego uszy nie słyszą. Czuję to, czego serce nie czuje…
Jak wygląda DOM moich marzeń?
Duży, czy mały? Piętrowy, czy parterowy? Urządzony w stylu nowoczesnym, a może skandynawskim? – nieważne!
DOM TO … mały świat, w którym żyjemy według własnych zasad. To w domu możemy zerwać z twarzy maskę, którą nosimy. Widzę go oczami wyobraźni:
TO miejsce, gdzie nie muszę być idealna. Gdzie mogę być nago, zarówno emocjonalnie jak i fizycznie,
TO słońce wpadające przez okno w kuchni każdego ranka,
TO ciepło ramion mojego męża,
TO uczucie ulgi, gdy wracasz do domu po długiej podróży,
TO pies, który skrada się na nasz ulubiony fotel,
TO spiżarnia, w pełni zaopatrzona w słoiki ogórków, dżemów i owoców,
TO śmiech dzieci rzucających w siebie popcornem,
TO zapach obiadu w piekarniku,
TO ogród, w którym można swobodnie oddychać,
TO romantyczny wieczór przy kominku z lampką wina w dłoni,
TO miejsce miłości i komfortu, który pozwala w spokoju zregenerować siły.
Jak wiecie (jeśli nie, to pisałam Wam TU), aktualnie wynajmujemy mieszkanie. Po części je lubię, bo tworzymy tu nową historię, jednak tęskno mi ciągle do pierwszego mieszkania, gdyż było nasze – przystosowane do naszych oczekiwań. Teraz gdy podjęliśmy decyzję o budowie domu żyję już marzeniami. Nie sądziłam, że tak szybko polubimy to nowe miejsce i będziemy uciekać tam w każdej wolnej chwili ;-). Choć oczy trzeba mieć dookoła głowy, to lubię gdy chłopcy się tam bawią. Moje wyobrażenie o nowym domu TO po części tęsknota za tym czego aktualnie nie mam: ciągle brakuje nam miejsca, przez okno w mieszkaniu nic nie widzę, nie mamy zwierząt, ani mikrofalówki (stąd wymieniony wyżej popcorn, który uwielbiam), mimo że mamy piwnicę, to pragnę spiżarki. Upłynie sporo czasu nim tam zamieszkamy, jednak wiem, że kiedyś to nastąpi … <3
Potrzeba rąk do budowy domu, ale tylko z uczuciem można zbudować DOM.
NEW BALANCE | Aleks – TUTAJ | Ignaś – TUTAJ | Magda – TUTAJ | Sławek – TUTAJ |
zdjęcia: Kamila Celary Kmiecik <3
- 3 października 2016
- 4 komentarze
- Projekt dom, Te myśli
Zobacz także
Jesienne stylizacje do pracy – 5 klasycznych propozycji, które warto mieć w szafie
Jeśli kiedykolwiek zajrzałaś do swojej garderoby i wypowiedziałeś słowa: „Nie mam w co się ...
Komentarze
4 odpowiedzi na “DOM w sferze marzeń”
Madziu, bardzo się cieszę Waszym szczęściem <3
A czy Ty kochana planujesz pracę? Czy jednak wolisz poświęcić się rodzinie? Jak to wygląda?
Buziaki dla Was :***
Cześć, to miłe!
Aktualnie moja praca jest jednocześnie moją pasją – to właśnie pisanie bloga dla Was <3 kiedy się zwolnię? - jeszcze nie wiem. Ale na pewno będziecie o tym wiedzieć ;).
Cieszę się razem z Wami:) ! Przed nami również budowa domu, może jeszcze w tym roku ruszymy z fundamentami. A póki co jestem od rana w innej rzeczywistości, bo po wielu miesiącach starań kiedy już traciłam nadzieję, że nam się uda, dziś ujrzałam na teście ciążowym upragnione 2 kreseczki <3 :) Ciągle nie wierzę, to jawa czy sen? :)
Pozdrawiam!
OGROMNE GRATULACJE! Niemożliwe nie istnieje, jak to mówi M. Wojeciechowska <3 Te kreseczki zawsze wywołują ogromne emocje, ciesze się Twoim szczęściem i życzę dalszych tak szczęśliwych poranków!