Każda z Nas jest wspaniałą matką, dopóki nią nie zostanie. Wszystkie wchodzimy w macierzyństwo z wielkimi pomysłami i intencjami. Zdecydowaną większość tych postanowień weryfikuje już pierwszy rok macierzyństwa.
Macierzyństwo wiele zmienia i jak widać też uczy:
1. Zrobimy wiele, naprawdę wiele rzeczy jako matka, wcześniej przysięgając, że nigdy tego nie zrobimy. Wiesz co mam na myśli, prawda? Nie zliczę ile razy naruszyłam niby sztywno ustalone zasady ;)
2. Mimo największego wysiłku przynajmniej raz usłyszymy – i to z własnych ust! – słowa swojej mamy. To chyba nieuniknione.
3. Dzieci są brutalnie uczciwe. Powiedzą co sądzą o spotkanej osobie, z taką różnicą, że to my będziemy się wstydzić.
4. „Dni są długie, ale lata są krótkie” – wychowywanie małych dzieci to ciężka praca – dni zaczynają się wcześnie, a kończą późno i są wypełnione po brzegi milionem nużących obowiązków. Przez ten natłok cieszymy się, że przeżyłyśmy kolejny dzień, aż któregoś dnia dostrzeżemy, że nasze dzieci są już duże … a my zaczniemy tęsknić za czasami, gdy były małe.
5. Wzmożona tęsknota za czasami przed macierzyńskim (tymi momentami „we dwoje”), to normalne i naturalne uczucie – a już po chwili mamy wyrzut sumienia, bo gdy pomyślimy, że pokój naszego dziecka/dzieci mógłby być pusty, od razu zdajemy sobie sprawę, że otrzymaliśmy od życia coś piękniejszego – dzieci, dzięki którym nasze życie stanie się pełniejsze.
6. Najgorszym wrogiem każdej mamy są inne mamy. My matki jesteśmy okropnie wymagające wobec siebie i właśnie to wysysa z Nas radość z macierzyństwa. Ciągle zamartwiamy się, że coś robimy źle, że nasze dzieci nie spełniają oczekiwań innych. Jesteśmy tak przepełnione poczuciem winy i lękiem, że zapominamy jak być życzliwym dla siebie samej, ale i dla innej mamy.
7. Nikt tak naprawdę nie ma pojęcia o rodzicielstwie – dlatego istnieje tak wiele książek dla rodziców. Śledząc kolejne publikacje, które notabene pisane i publikowane są co chwilę, można stwierdzić, że trendy rodzicielskie zmieniają się co pół dekady. A my ciągle kupujemy książki i każdą nową „metodę”, mając nadzieję, że uda Nam się lepiej wychować nasze dziecko. Czy aby na pewno?
8. Wszyscy w pewien sposób psujemy nasze dzieci. Wszyscy z Nas. Każde dziecko otrzymuje od swoich rodziców bagaż, który nosi w swojej głowie i sercu. Przyszłe decyzje, są po części odzwierciedleniem naszych decyzji w przeszłości. Nasuwa się powiedzenie: „Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci.” Przykładów można tworzyć wiele, ale sama dostrzegam schematy, które powielam. Jesteśmy podobni do swoich rodziców, po części – ale zawsze.
9. Nigdy nie odetchniemy z ulgą. Bez względu na to jak dorosłe będą nasze dzieci, dla Nas będą tylko dziećmi. Nigdy nie przestaniemy się o nie martwić, ciągle pragnąc aby życie było dla nich szczęśliwe.
Dodalibyście coś?
zdjęcia: pospieszni.pl
- 5 września 2018
- 2 komentarze
- Te myśli
Komentarze
2 odpowiedzi na “9 prawd, których uczy się każda – naprawdę każda mama”
Ten tytuł jest nie w porządku nie tylko mama wychowuje dzieci, powinien brzmieć „9 prawd, których uczy się każdy rodzić” . Sam jestem ojcem i wiem, że to co tu napisane jest prawdą i nie dotyczy tylko kobiet.
Potwierdzam ojcowie też nie mają lekko.