Te myśli

Wyjazd bez dziecka – 9 korzyści dla których warto to powtórzyć!

Pierwszy wyjazd bez dziecka, to dość poważna decyzja dla każdej mamy. Myśl o tęsknocie zabija cały entuzjazm, ale niepotrzebnie ;-) Taki wyjazd niesie za sobą wieeeele korzyści, a jakich?


1. 
tęsknota za codziennością

to pierwszy i najważniejszy punkt – serio! Wystarczy 24h i już zatęsknisz za dziećmi. Stwierdzisz, że uwielbiasz być mamą, możesz być ciągle nie wyspana bo i tak nie potrafisz bez nich funkcjonować. Na + jest fakt, że pakujesz się do domu z taką samą frajdą jak na wyjazd, bo właśnie w domu czeka moc uścisków i całusów!

2.  głośna muzyka

o tak! tego mi brakowało … uwielbiam głośną muzykę, ale odkąd zostałam mamą to sprzątam w ciszy, do klubu chodzę sporadycznie, a w aucie wożę często śpiących towarzyszy. Teraz było inaczej, bit gonił bit ;-)

3. sex o każdej porze no i bez kontroli

tu chyba nie muszę zdradzać szczegółów, każda mama wie o czym mówię … ;-)

4. % wieczór połączony z porannym leniuchowaniem

pamiętasz jak to było? tak móc spożyć sporo % i nie musieć podnosić głowy spod poduszki porankiem? ba! nie musieć wstawać nocą! Ja sobie przypomniałam! i wiecie co? wyszłam z wprawy z tymi % ;P

5. nadrobienie zaległości filmowych

obejrzeliśmy wszystkie odcinki PAKT-u (świetny serial) i wkręciliśmy się w kolejny, ale obejrzymy go chyba na innym wyjeździe ;P  w domu już  nie potrafię oglądać telewizji, ciągle woła mnie pralka, zmywarka, pranie, prasowanie – wymieniać dalej?

6. czystość umysłu

z dala od spraw zawodowych, by odzyskać wewnętrzny spokój, gdzieś zatracić pośpiech, wrócić na właściwe tory (odnośnie poprzedniego wpisu) – tego było nam trzeba!

7. planowanie

lubię te długie rozmowy o marzeniach, kolejnych wyzwaniach. W ogóle lubię rozmawiać z mężem o wszystkim innym niż o zakupach, obowiązkach, chorobach dzieci … ;-)

8. zakupy

na wyjeździe znalazł się nawet czas na wspólne zakupy. Pobawiliśmy się w stylistów i ubraliśmy nawzajem ;-) i sukces! nie kupiłam nic dla dzieci, a już myślałam, że nigdy się nie uda…

9. odpoczynek

i choć to ostatni punkt, to dla mnie 2 – z tych najważniejszych. Bo jak nie odpocząć, kiedy nie musisz sprzątać, gotować, tak naprawdę nie musisz nic, oprócz tego, by dobrze wykorzystać wspólny wolny czas <3 to była uczta dla mojego podniebienia, bo wiadomo wszystko smakuje wyśmienicie jeśli Ty tego nie przygotowujesz ;-)

na Instagram-ie zobaczycie kilka kadrów z naszego wyjazdu, o TU_klik

korzyści z wyjazdu bez dzieci

To co namówiłam Cię? a może już korzystasz z uroków wyjazdu tylko we dwoje?

Masz pomysł na punkt 10?

* pierwszy raz wyjechaliśmy sami gdy Aleks miał 9 miesięcy, teraz było tak samo – Ignaś skończył 26-ego 9 miesięcy ! (gdyby ktoś pytał).

Zobacz także

Komentarze

17 odpowiedzi na “Wyjazd bez dziecka – 9 korzyści dla których warto to powtórzyć!”

  1. nyna pisze:

    Taki wyjazd napewno jest cudowny pod warunkiem że ma się tak wspaniała babcie jak Twoja mama :) która z checią zajmuje sie wnukami… My niestety tety takiej nie mamy

  2. Mama dwójki pisze:

    Hey, ciesze się razem z Tobą z wyjazdu :-) Nasz Julek kończy za miesiąc 2 latka, a Martynka kilka dni temu skończyła 7 miesięcy i od dwóch lat nigdzie razem nie byliśmy, ale planujemy wraz z wiosną mała wycieczkę BEZ DZIECI :-) (babcie są niezastapione ) pragnę sobie przypomnieć co to znaczy „mieszkać” tylko z Mężem i całe szczęście będą to tylko 3 dni :-)
    Pozdrawiam :-)
    Punkt 10- Słyszysz to?? No właśnie :-) '5min’ bez słowa „Mama” :-)

  3. Mama dwójki pisze:

    No i ja na dzień dzisiejszy na dłużej bym nie „uciekła” :-)

  4. Natalia pisze:

    Pozazdroscic takiego wypadu tylko we dwoje. O jak ja o takim marze! Ale jak narazie jedna corcia „przyklejona przy cycu” a druga bez mamy ani rusz…

  5. Aldona pisze:

    Wspaniale, że udało Wam się „uciec” od dzieci :-) My też planujemy taki weekend tylko we dwoje, ale najpierw mały remont i eksmisja młodszej córki z sypialni :-) Pozdrawiam serdecznie

  6. Najgorsze jest to,że te wyjazdy bez dzieci to.. TAK UZALEŻNIAJĄ.. qrcze :D

  7. Martyna Ogińska pisze:

    Oj muszę Ci Madziu powiedzieć, że namowiłaś mnie i to tak, że właśnie zarezerwowałam tygodniową wycieczkę na wakacje :P Napewno będę bardzo tesknic za synkiem, no ale przyda się chwila relaksu ;P

  8. Ruda pisze:

    Hej dziewczyny ,
    Hmm ja bardzo chce takiego weekendu może być nawet jedna Noc !! brakuje mi mega punktu 3 :D i 4 :D
    NOooo, ale jeszcze nie dojrzałam do tego ,żeby zostawić moje dziewczyny na tak długo !!!ehhh… poprostu jestem od nich uzależniona ;) do niedawna nie miałam możliwości żeby je „sprzedać” komuś . Od kilku miesięcy mam mamę która mieszka od Nas 25km i starsza córka korzysta z tego jak tylko może ;) Bo babcia jest tylko dla niej i może wszystko :/
    Pierwszy raz kilka miesiącu temu jak zawozilam córcie starsza do moje mamy (młodsza była jeszcze w brzuchu ) bo dziecko chciało spać u babci to wracając do domu płakałam :/ (chora umysłowo matka :P) po powrocie była taka ciszaaaaa…. Nie mogłam sobie miejsca znaleźć :P
    A następnego dnia o godz. 12 już po nią jechałam :/ no cóż to był pierwszy raz kiedy się „rozstałysmy” tak to zawsze przez 3,5roku razem ;)
    W chwili obecnej łatwiej podejmuje decyzje o spaniu u.Babci ale to może przez to ze mam młodsza córkę w domu ;)

    Wyjazdy weekendowe póki co muszą na Nas poczekać ;) aż mama przejdzie „detoks”

  9. salusiowa pisze:

    Taki wyjazd we 2 jest the Best! !

    My niebawem powtórzymy ?
    Salusiowo.blogspot.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.