Nie mogę się doczekać na narodziny Ignasia. Na dzień, który będzie znów jednym z najpiękniejszych i zakocham się po raz 3-ci! Po raz 3 w mężczyźnie!
Mimo, że to uczucie nie znane, to wyjątkowe… bo on JUŻ jest/będzie wyjątkową osobą w moim życiu. Ostatnio pisałam Wam (i się powtórzę), że to co pierwsze budzi emocje… Teraz mimo, że wiem czego się spodziewać, wiem ile radości, ale też zmartwień dostarcza macierzyństwo, to nie mogę się doczekać KIEDY…
Pamiętam, jak będąc w pierwszej ciąży rozmyślałam o tym: jak będzie wyglądać Aleks, do kogo będzie podobny, jak będzie brzmiał jego głos, czy będzie uśmiechniętym dzieckiem, czy może trzeba będzie „kupić” jego uśmiech?;)
Teraz mimo, że czasu na rozmyślanie i odpoczynek mam mniej, to towarzyszą mi te same uczucia! Znów rozmyślam o tym JAKI ON BĘDZIE … czy podobny to Aleksa (wyglądem i charakterem), czy zupełnie inny.
Jedno jest pewne! Tyle ważnych chwil przed nami, tych które nigdy nie wyparują z pamięci! I choć boje się naszej „nowej” codzienności, tego czy dam radę być dobrą mamą… to chciałabym aby był już z nami … <3
Do następnego!
tablica – Fandoo_klik
legginsy – Icon Store
Komentarze
7 odpowiedzi na “Nie mogę się doczekać”
też nie mogłam się doczekać, te wszystkie chwile są wyjątkowe! Świetnie wyglądasz ;-)
dziękuję. To uczucie towarzyszy chyba nam w każdej ciąży ;)
o tak! pierwszy uśmiech, to jest to ;-))
ile zostało Wam tygodni do zobaczenia się?
Hmm oby 18-ście pełnych ;-) jestem w 22.
Świetne włosy! Zmiana zdecydowanie na plus :-)
jej… miło. A ja śmieje się, że mam skunksa na głowie, ale nie długo zafarbuję odrost ;-)
Ja też nie mogę się doczekać naszego maleństwa :) Nasza córcia przyjdzie na świat w kwietniu :)