Filozofią marki Stokke jest tworzenie produktów, które wzmacniają wieź między rodzicem a dzieckiem. Prawdziwym atutem krzeseł tej firmy (w przeciwieństwie do wielu innych produktów dla dzieci) jest to, że rzeczywiście rosną wraz z dzieckiem. Ponadto nowoczesne skandynawskie wzornictwo doskonale wpasowuje się we wnętrza każdego domu.
Z racji, iż posiadam oba modele krzeseł marki Stokke, postanowiłam zestawić je ze sobą i wskazać Wam ich możliwości.
WYGLĄD
Stokke Tripp Trapp ma ponadczasowy design (klasyczny – nigdy nie wyjdzie z mody). Występuje w szerokiej gamie kolorów, aż 12-stu!
Natomiast Stokke Steps, to propozycja dla osób która pokochała współczesny skandynawski styl. Do białego siedziska możemy dobrać drewniane nogi w dowolnym kolorze (6 możliwości kolorystycznych). Sam akcent kolorystyczny (do wyboru: czerwień, szarość, pomarańcz i niebieski) możemy wprowadzić kupując dodatkowe akcesoria (poduszkę na siedzisko lub leżaczek).
SIEDZISKO
Siedzisko Tripp Trapp można regulować zarówno na wysokości (wybierając odpowiedni stopień) i głębokości (przód/tył). Odpowiednio dostosowane, gwarantuje dziecku wygodną pozycję w każdym wieku. Tymczasem krzesło Stokke Steps ma stałą głębokość, posiada wyprofilowane i wysokie boki, które sprawdzają się jako podłokietnik dla dzieci. W obydwu krzesłach istnieje możliwość regulacji wysokości podnóżka. Krzesła zapewniają jednocześnie komfort i właściwą postawę, zapewniając najlepsze wsparcie pleców i stóp od najmłodszych lat.
OSZCZĘDNOŚĆ MIEJSCA
Jeśli mamy mało miejsca, wówczas to kryterium powinno być brane pod uwagę przy wyborze krzesła. W tym zestawieniu wygrywa Tripp Trap, gdyż dosuniesz je do stołu. Nogi krzesła Stokke Steps wystają dość daleko.
CZYSZCZENIE
Mimo, że krzesło Stokke Steps użytkujemy codziennie od ponad roku, ono nadal wygląda jak nowe. Oba krzesła należy czyścić wilgotną ściereczką. Dodatkowe akcesoria są bardzo przydatne i dobrze zaprojektowane. Poduszki i pasy również w łatwy sposób można utrzymać w czystości (można prać w temperaturze 40ºC).
UŻYTKOWANIE
Każde z tych krzeseł rośnie wraz z dzieckiem, z tym że Stokke Tripp Trapp, to wybór na całe życie. Tak! – gdyż przeznaczone jest od 3 lat, aż do … 85 kg – solidna konstrukcja z drewna bukowego zapewnia utrzymanie do 85 kg ;-).
Natomiast Stokke Steps, to propozycja dla dzieci od 3 do 10 lat. Choć ja mam obecnie 26 lat, a moja pupa do dziecięcych nie należy, to i tak jest mi w nim bardzo wygodnie :P. Więcej zdjęć z użytkowania krzesła Stokke Steps przez Ignasia z akcesoriami dla niemowlaka zobaczysz TU, TU i TU.
AKCESORIA
Akcesoria sprzedawane są oddzielnie, aby pasowały do rosnących potrzeb dziecka. Przyszli rodzice mogą zakupić akcesoria dla niemowląt, podczas gdy rodziny ze starszymi dziećmi mogą zdecydować się na zakup samego krzesła (oba preferowane są dla dzieci w wieku 3+. Posiadamy tacę, która jest dość duża, a więc to doskonała powierzchnia nie tylko do jedzenia, ale również do rysowania, malowania i klejenia.
Tak naprawdę wybór pomiędzy modelem Tripp Trapp a Steps, to kwestia gustu. Krzesła Stokke nie należą do tanich, jednak wybierając produkty tej marki stawiasz na innowacje, design, bezpieczeństwo i trwałość. Cena może odstraszyć, ale powinniśmy pamiętać o wieloletnim użytkowaniu, dzięki któremu tak naprawdę zaoszczędzamy. Jeżeli szukasz krzesła na lata, to właśnie znalazłe/aś. I potwierdzam to rękoma i nogami, bo na swojej drodze spotkałam już wiele produktów, w tym nasz wybór krzesła Polly Magic od Chicco, które kupiłam dla Aleksa. To dobre krzesło, ale to wyłącznie krzesło do karmienia, które niestety już nie wykorzystałam do stołu, czy biurka chłopców. Ale wiecie za co najbardziej cenię krzesła Stokke? Za pozycję, w jakiej siedzą chłopcy, są wyprostowani, a w poprzednim krześle ciągle podnosiłam wówczas niemowlaka, by usiadło prosto.
A teraz najistotniejsze pytanie…
Które krzesło wybrać – Stokke Steps czy Tripp Trapp ?
Chcąc choć trochę pomóc Wam wyborze (osobom zainteresowanym zakupem), to kluczowym aspektem jest wiek dziecka. Bowiem gdybym wyboru dokonywała teraz, gdy Aleks ma 3 lata postawiłabym na Tripp Trapp. Dlaczego? Właśnie ze względu na klasyczny design i kolorystykę. Aleks ma bzika na punkcie koloru niebieskiego, zatem jak się domyślacie pokochał to krzesło od pierwszego wejrzenia ;-). Ale w domu mam też półtorarocznego towarzysza, który od pierwszych dni użytkuje Stokke Steps (pokazywałam Wam TU leżaczek, który jest kompatybilny z krzesłem i pozwolił nam już od początku cieszyć się wspólnymi posiłkami przy stole). I właśnie za to pokochałam to krzesło, nie widzę w nim wad. Mimo, że samo krzesło (bez zestawu niemowlęcego) jest zalecane dla dzieci 3+ to już teraz Ignaś (pod naszym nadzorem) siedzi na nim przy biurku, stole bez zestawu niemowlęcego. Dosunięte krzesło sprawia, że dziecko jest bezpieczne, właśnie dzięki wyższym bokom, których nie mamy w Tripp Trapp. Zatem swój wybór dopasuj do możliwości finansowych (oba krzesła są w tej samej cenie 789 pln) zwracając uwagę na fakt ile akcesoriów należy dokupić i przez jaki czas będziesz z nich korzystał/a. Gdybym w domu miała tylko półtoraroczniaka, to wybrałabym Stokke Steps. Ale jak wspomniałam wyżej, wybór to przede wszystkim kwestia gustu podobnie jak w przypadku wózka. Mimo, że Stokke Trailz (o którym pisałam TU) jest wprost idealny, to ja uwielbiam Xplory, który pokochałam od pierwszego wejrzenia i mimo jego kilku wad będę wierna (pisałam o tej miłości do niego TU) na zawsze …
Zatem, które krzesło Ty byś wybrał/a?
*oba krzesła widoczne na zdjęciach dostosowane są pod Aleksa (wysokość podnóżka oraz szerokość siedziska).
ALEKS – spodenki – Zara | T-shirt – TUTAJ
IGNAŚ – spodenki – Zara | body – KappAhl
MAMA – kombinezon – TUTAJ
pokój Aleksa – TUTAJ
mapa świata – TUTAJ
dywan – TUTAJ
- 12 lipca 2016
- 12 komentarzy
- Dziecięcy świat, Wszystko co fajne
Zobacz także
Sukienka z długim rękawem – aktualna przez cały rok?
Sukienkę z długim rękawem wybieramy najczęściej między wrześniem, a kwietniem. Zapewniają nam ...
Komentarze
12 odpowiedzi na “Krzesło Stokke Steps czy Tripp Trapp – które wybrać?”
A biurko,Ikea?
Tak, to niezawodna Ikea ;-)
Oba są niezwykle urocze (dzieci również:D) ale ja jestem fanką Tripp Trapp. U mnie w domu zawsze stawiam na nie, moje dzieci je uwielbiają:)
Zdecydowanie Stokke Steps. Mój synek bardzo je lubi:)
Jakie sa wymiary palkatu :”Aniele Boży” ?
Jaki ładny pokój dziecięcy! :) Bardzo uniwersalny a zarazem przytulny.
Świetne porównanie. Nie mogłam zdecydować, które krzesło wybrać, teraz wiem, że postawię na Steps. Czy planujesz napisać podobny post o Trailz i Xplory? Mam ogromny dylemat. Xplory podoba mi się dużo bardziej, ale boję się, że nie sprawdzi się w trudniejszym terenie. Widziałam u Ciebie zdjęcia Xplory w lesie i na zaśnieżonej polnej drodze. Jak się spisał? Czy torba na zakupy w Xplory nie jest za mała? Który byś teraz wybrała?
Witaj, nadal wybrałabym Xplory. Trailz jest wózkiem do zadań specjalnych, ale jest naprawdę duży ;-) zatem to jego zaleta i wada. Duża gondola, duży kosz, ale ja tego nie potrzebowałam i nadal nie potrzebuję. Od początku byłam nim zauroczona i przymykam oko na jego ewentualne niedociągnięcia, które ktoś zauważa. Na polnej drodze i zaśnieżonej daje radę, ale trzeba włożyć więcej siły, natomiast Trailz jedzie sam <3 ciężko wybierać między czymś naprawdę dobrym. Musisz wiedzieć na co stawiasz.
Witaj. Odkryłam ten pokoik podczas poszukiwań krzesła i mam pytanie o biurko. Skad i jaki model? Bede wdzięczna za odpowiedź ?
Witaj, biurko z Ikea, ale na Twoim miejscu spojrzałabym na ofertę MINKO – z krzesłami Stokke tworzy idealny duet ;)
Moim zdaniem znacznie ciekawszym krzesłem dla dzieci zaprojektowanym również przez Petera Opsvika jest krzesełko Nomi ze względu na płynną regulację wszystkich elementów ruchomych a nie skokową taj jak w przypadku Tripp Trappa, znacznie większą funkcjonalność oraz bezpieczeństwo. Nomi to jedyne krzesełko które nie wymaga pasów dla dzieci powyżej 6 miesięcy oraz zabezpiecza przed skutkami odepchnięcia się dziecka nogami od stołu.
Kupiłam dla synka krzesełko trip trapp kuszona obietnica najwyższej jakości i długiej gwarancji. Niestety po 2 latach użytkowania (prawidłowego, z oryginalnymi dodatkami) krzesełko zniszczyło się od wkładki niemowlęcej, farba poodpryskiwwla w miejscach łączenia krzesełka z wkładka baby set. Procedura reklamacji trwa już pół roku. Konsultanci stokke stale obiecują ze przesyłka lada moment zostanie wysłana natomiast jak dotąd nie otrzymałam obiecanych nowych elementów. Takie podejście do klienta to porażka. Zdecydowałam się na zakup produktu tej marki gdyż uważałam ja za producenta najwyższej jakości. Niestety ani jakoś produktu nie jest zgodna z reklama ani podejście do klienta nie jest na wysokim poziomie. #chairforlife ? Nie sądzę…