Zaproszenia to istotny element organizacji przyjęcia, dlatego tak przywiązuje do nich uwagę. Gdy organizowaliśmy nasz ślub też postawiłam na oryginalny pomysł. W sieci spotkałam wiele inspiracji i tak zdecydowałam się na zaproszenie w stylu plakatu filmowego (z filmu: Mr. & Mrs. Smith). Nie było łatwo przekonać męża do sesji, która była konieczna. Ale udało się! a oto efekt:
Tekst zaproszenia ślubnego
Serdecznie zapraszamy
……………………………..
na światową premierę komedii romantycznej.
W swoich najważniejszych życiowych rolach wystąpią:
…………. jako Pana Młoda
oraz
………… jako Pan Młody
Miejsce:
Data:
Godzina:
Reżyser:
Po uroczystości zapraszamy na świętowanie sukcesu,
które odbędzie się …………..
dodatkowo zamieściłam cytat na wewnętrznej stronie:
Ktoś nazwał moje szczęście Twoim imieniem.
oraz tyle zaproszenia dowcip.
Gdy już zaproszenia były w stylu filmowym, to postanowiliśmy poszczególne dekoracje również zachować w tym stylu. I tak powstały klapsy filmowe, które zawierały tytuł piosenki i wykonawce. Każdy stół miał swój klaps z daną piosenką, i gdy piosenka została zagrała przez orkiestrę (najczęściej na początek każdego bloku muzycznego), to goście siedzący przy tym stoliku proszeni byli do tańca ;-)
Jak filmowo, to koniecznie musi być popcorn, który u Nas służył jako winietka z imieniem i nazwiskiem gościa. Wydruk pudełek nie należy do najtańszych, płaci się za ustawienie maszyny, dlatego dane gości wydrukowaliśmy na naklejkach, które zamieszczaliśmy na pudełkach.
Kolejny element to lista gości, oczywiście nawiązująca do taśmy filmowej.
A w tle musiały być kwiaty, litery naszych imion ozdobione moją ulubiona gipsówką.
To na tyle, może Was zainspiruję do tworzenia unikatowych dekoracji. To świetna pamiątka!
TU natomiast zobaczycie naszą sesję plenerową wykonaną w Berlinie.
Do następnego!
zdjęcia: MiE Pospieszni
- 23 kwietnia 2014
- 14 komentarzy
- Chwile
Zobacz także
Czy można zakochać się w kimś, kogo dobrze się zna?
Najczęściej zakochujemy się w osobach, których tak naprawdę nie znamy. A to, że ich nie znamy ...
Komentarze
14 odpowiedzi na “Tematyczny ślub”
świetne to wszystko… pomysł, wykonanie… bajka…
rewelacja!
jestem pod mega ogromnym wrażeniem :)
jeśli to wszystko wymyśliłaś sama – „szapoba”! :)))
Wow… Magda pomysł na ślub bardzo fajny. Niepowtarzalny i świetny :)
Pomysł super ;) Ja na roczek M. odbiłam w tuszu jej rączkę i podesłałam skan koleżance która zajmuje się robieniem takich rzeczy i poprosiłam o zaproszenia z rączką na okładce :)
świetny pomysł! widok małej rączki jest rozczulający ;-)
Dzięki właśnie odkopałam archiwum bloga starego i mam foto zaproszenia podrzucę na FB jako Nasza Przestrzeń to sobie zobaczysz :)
Nigdy mi się nie podobały tematyczne wesela, bo zajeżdżały wiochą, ale Wasze było naprawdę w dobrym guście. Uwielbiam kino, więc zdecydowanie jestem na tak jeśli chodzi o taki pomysł!
A może mogłabyś zrobić kontynuację weselnego tematu? ale tym razem w wersji bajkowej???
Pamiętam, że bardzo podobał mi się pomysł na temat Twojego wesela, no i pamiętam te niespotykane zaproszenia!
pozdrowienia
Marysia
dzięki za sugestię! hmm musiałabym się zastanowić do którego bohatera z bajki Aleks jest „podobny” :P może jakieś sugestie?;)
Genialnie Wam to wyszło! I jaka pamiątka z jajem!
Fajny pomysł! Jeżeli chodzi o roczek, to niestety nie pomogę, gdyż ja w ogóle nie przywiązuję do takich rzeczy wagi:-) Urodziny są owszem, ale ze znajomymi i ich dziećmi u nas w domu. Jest tort, dzieci biegają jak szalone, my siedzimy na kanapie, fotelach, dywanie, podłodze, na totalnym luzie i pijemy kawę, herbatę, soki. Niczego więcej nie szykuję. Ale wiem, że to raczej ja jestem wyjątkiem :-)))))
Bardzo interesujące i pomysłowe! Podoba się :D Pozdrawiam, Monika
Już się bałam, że miałaś czarną sukienkę na ślubie :D A żeby było śmiesznie, my też mieliśmy filmowe akcenty, a sama ceremonia zaślubin odbyła się w… starym kinie!
Witam! Świetne zaproszenia! Czy można prosić o jakieś namiary gdzie można tego typu zaproszenia wykonać?