Jak urządzić sypialnię, aby była miejscem w którym możemy strząsnąć z siebie stresy każdego dnia? Przestrzenią do odpoczynku i regeneracji, przeznaczoną tylko dla Nas? W Internecie znalazłam wiele pięknych inspiracji, ale niestety niemożliwe jest wykorzystanie ich wszystkich! Nasz pierwszy pomysł na aranżację wnętrza pojawił się już jakiś czas temu (projekt sypialni pokazywałam TUTAJ), jednak podczas realizacji odbiegliśmy od pierwotnego projektu.

Aktualnie mamy już łóżko oraz materac i powoli dobieramy tekstylia do naszej sypialni, niebawem będę mogła pokazać Wam kolejną odsłonę tego pomieszczenia. Tymczasem bohaterem dzisiejszego wpisu jest WYGODA, co mam na myśli?

Po pierwsze: ŁÓŻKO, czyli najważniejszy mebel w sypialni

Co ma wpływ na komfortowy sen? Oczywiście jakość materaca, ale nie tylko! Rama łóżka jest równie istotna. Biorąc pod uwagę funkcjonalność oraz wygląd (pasujący do naszej wizji sypialni), zdecydowaliśmy się na łóżko Berke.HOME z tapicerowanym wezgłowiem w odcieniu  zielonym.

Model GREEN_03 z linii SLIMWOOD DĄB łączy w sobie wszystkie cechy, na których nam zależało:

• wysokiej jakości drewnianą ramę łóżka, składająca się z dębowych dech, zabezpieczonych odpowiednimi (nieszkodliwymi dla zdrowia!) preparatami, aby drewno zachowało piękny wygląd przez lata;
• miękkie, dwustronnie tapicerowane wezgłowie, które dla poprawy wytrzymałości posiada stalowy wspornik konstrukcji;
• podgłówek wykonany z tkaniny odpornej na ścieranie oraz wnikanie płynów, dodatkowo materiały Berke.HOME zostały stworzone w technologii MAGIC CLEAN, która umożliwia bezproblemowe usuwanie zabrudzeń – tutaj zobaczycie dostępne materiały!
• wytrzymały i odporny na uszkodzenia stelaż;
• i najważniejsze: pojemnik (w tym modelu o wymiarach 160×200), gdzie będziemy przechowywać dekoracyjne poduszki, narzuty i dodatkową pościel. Takich małych skrytek na potrzebne rzeczy nigdy nie jest za wiele, a dzięki zamontowanym podnośnikom gazowym, korzystanie z niej jest szybkie oraz wygodne.

GREEN 3: w świetle wygląda za każdym razem inaczej, mieni się kolorami: zielony, żółty i niebieski!

Łóżko SLIMWOOD DĄB zachwyca przede wszystkim designerskim połączeniem tkaniny z solidnym drewnem. Produkty polskiej marki Berke.HOME cieszą się również pozytywnymi opiniami innych użytkowników (o czym mogłam przekonać się sama, podczas szukania informacji na ich temat). Oryginalne minimalistyczne projekty ram, których charakter idzie w parze z wysoką jakością użytych materiałów, sprawiają, że to łóżko może być początkiem ciekawej aranżacji sypialni.

W naszej sypialni zagości kolor zielony oraz żółty, ale nie może zabraknąć klasycznej, ponadczasowej bieli. Dlatego do łóżka dobraliśmy szafki z oferty MINKO, w tym właśnie kolorze. Jeśli jednak macie ochotę na coś bardziej wyrazistego, warto zajrzeć na ich stronę, ponieważ oferują meble w wielu wariantach kolorystycznych!

Sekret wygody? MATERAC.  Jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz… (banalne, ale prawdziwe!)

W którym momencie myślicie, że to będzie dobry dzień? Właśnie wtedy, gdy budzicie się rano wypoczęci. Sen ma bardzo duży wpływ na nasze samopoczucie. Dlatego warto zadbać o zdrowy i komfortowy wypoczynek, wybierając odpowiedni materac.

Najpierw mała uwaga techniczna. W przypadku łóżek Berke.HOME materac “wpada” do ramy na ok. 7-8cm, więc zaleca się, aby wybierać modele materacy o wysokości 18-25 cm.

My zdecydowaliśmy się na materac Natural PlantPur o wysokości 25 cm (z wysokiego materaca łatwiej i wygodniej się wstaje). Zainteresowałam się oferta tej firmy, ponieważ ich produkty łączą w sobie ekologię, innowacyjność oraz troskę o zdrowie. Ale co dokładnie mnie przekonało?

• model Natural to wyrób medyczny klasy I, więc jest idealny dla osób z problemami z kręgosłupem lub układem ruchowym. Ma działanie rehabilitacyjne, ale jest równie ważny w kontekście profilaktycznym;
• pianka materaca PlantPur zawiera do 50% olei roślinnych, dzięki czemu zminimalizowane są substancje ropopochodne do minimum – to wyjątkowa technologia produkcji dostępna tylko u tego producenta,
• idealny komfort zapewniają dwa rodzaje pianek:
  • w bazie materaca o wysokości 20cm, której struktura poprawia krążenie krwi,
  • w odpinanym materacu nawierzchniowym o wysokości 3cm z pianki termoelastycznej, która dostosowuje się do temperatury użytkownika gwarantując prawidłowe ułożenie ciała podczas snu;
• ściągany top, który z łatwością można prać w warunkach domowych, a dodatkowe wsparcie dla utrzymania higieny, zapewnia wykończenie Antibacterial, którego skład skutecznie zwalcza niewidzialne bakterie.

Dużym atutem jest również promocja 101 dni, umożliwiająca bezpłatny zwrot produktu, jeśli nie sprosta naszym oczekiwaniom. Chociaż wątpię w taki scenariusz, ponieważ materac sprawdza się świetnie, a ekologiczny skład jest unikatowym atutem. Dlatego też, do pokoi chłopców wybraliśmy materace PlantPur Baby, które utrzymują prawidłową twardość do 50kg, więc posłużą przez kilka dobrych lat.

A jak zadbać o nastrój w sypialni? – wybierając odpowiednie oświetlenie!

Wybór oświetlenia to przy każdym pomieszczeniu absorbujący temat. W przypadku sypialni również, ponieważ zależało nam na tym, aby światło było spójne, cieszyło oko oraz spełniało swoje zadanie za dnia, jak i nocą przy książce.

Po długich poszukiwaniach, odesłaniu kilku kinkietów, ponieważ nie odpowiadała nam ich jakość lub styl, w końcu natrafiliśmy na stronę Kolorowe Kable i przepadłam!

Kolorowe Kable to firma, którą tworzą pomysłowi ludzie z pasją. Urzekły mnie proste, ale jednocześnie niebanalne projekty. W ich przypadku styl zdecydowanie idzie  w parze z jakością materiałów. W szczególności spodobała mi się czarna lampa ścienna Loft Metal Wall, do której dobraliśmy żarówkę LED 4W.

Kolorowe Kable posiadają wiele różnorodnych kolekcji – odmiennych stylem oraz charakterem.  Do spiżarni zdecydowałam się na uroczą lampę wiszącą Loft metal/ elite line (20 pszczoła miodna) i wygląda naprawdę oryginalnie. Z tą marką w wyjątkowy sposób udekorujecie oświetleniem wnętrze, bawiąc się kolorami!

Wciąż mamy wiele do zrobienia w naszym nowym domu (chociażby montaż listew podłogowych, ich brak zapewne zauważyliście na zdjęciach), ale cieszę się, że już powoli mogę dzielić się z Wami postępami w dekorowaniu poszczególnych pomieszczeń i wiecie co … coraz bardziej nie mogę się doczekać tego momentu, kiedy zamieszkamy.

Do następnego!

więcej wpisów związanych z naszą przygodą budowy domu znajdziecie w zakładce: PROJEKT DOM