Zdecydowaliśmy się wybudować dom, który nie posiada wiatrołapu. We wpisie DOM BEZ WIATROŁAPU, CZYLI POMYSŁ NA PRZEDPOKÓJ! uzasadniłam to rozwiązanie oraz pokazałam 3 koncepcje wizualizacji tego wnętrza. Natomiast w tym poście podsumowuję ten projekt.

O czym należy pamiętać, jeśli chcemy wybudować dom bez wiatrołapu?

Planując budowę domu bez części z wiatrołapem, warto wziąć pod uwagę kilka technicznych aspektów – m.in.:

lokalizacja drzwi wejściowych

Sprawdźcie, czy w projekcie domu drzwi nie są osadzone w płaszczyźnie ściany zewnętrznej. Dlaczego? Ponieważ projektując wejście główne do budynku, należy mieć na uwadze ekspozycję na wiatr, tj. siła podmuchu wiatru. Nasz dom posiada obszerną wnękę oraz wysuniętą ścianę garażową od zachodniej strony. Zobacz wizualizację projektu naszego domu z zewnątrz.

parametry termiczne drzwi wejściowych

Ważne, aby drzwi były o jak najlepszej izolacyjności termicznej. Nasz wybór to aluminiowe drzwi marki Wiśniowski CREO model: 360 w kolorze jasnej szarości tj. ramy okienne (RAL 7035). Wskazówki: warto wykonać ciepły montaż drzwi (montaż szczelny). A także należy pamiętać o ciepłym progu (ciepłej podwalinie), by uniknąć mostku termicznego przy przejściu w podłogę. I taka uwaga, aby na etapie układania posadzek odpowiednio wcześniej skończyć posadzkę w otworze (właśnie pod ciepły próg – posadzkarze wiedzą o co chodzi, choć często nie pamiętają, by to omówić z Inwestorem). Kolejny aspekt, to możliwość montażu samozamykacza. Przydatny dodatek, dzięki któremu mamy pewność, że drzwi zamkną się od razu za wchodzącą osobą, minimalizując straty ciepła. U nas sprawdza się doskonale.

ogrzewanie – już od progu drzwi wejściowych

Ogrzewanie i wybór jego rodzaju, to jeden z ważniejszych etapów projektowania i budowy domu. My zdecydowaliśmy się na ogrzewanie podłogowe w całym domu. W przedpokoju doprowadziliśmy ogrzewane pod samo wejście.  Za nami pierwsza prawdziwa zima i śmiało mogę napisać, że nie zauważyliśmy dużych strat ciepła powodowanych wchodzeniem / wychodzeniem z domu.

Jedynym mankamentem domu bez wiatrołapu mogą być zabrudzenia, jakie samoczynnie wnosimy do domu. Jednak znalazłam na to sposób! – pomagają mi m.in. produkty Vileda – mop 1-2 Spray MAX ze spryskiwaczem, dzięki któremu w szybki i wygodny sposób mogę zmyć ślady oraz szczotka DuActiva Classic, która dobrze zagarnia nawet drobny piasek! W naszym przedpokoju mamy zamontowaną szufelkę i system centralnego odkurzania natychmiast zasysa zabrudzenia do jednostki.

HOL – pomysł na aranżacje przedpokoju w naszym domu

Hol to przede wszystkim centrum komunikacyjne naszego domu, zależało Nam aby było w nim przestronnie. W naszym przedpokoju znajdują się także drzwi łączące część mieszkalną domu z garażem. W tym przypadku, zdecydowaliśmy się na drzwi ukryte (bez ościeżnicy, zlicowane ze ścianą), aby zachować jednolitość ściany, tym samym tworząc złudzenie większego wnętrza.

Drzwi wewnętrzne ukryte wykończone szkłem

Ścianę w przedpokoju wraz z ukrytymi drzwiami pokryliśmy szkłem Lacobel. Podjęliśmy się samodzielnej realizacji – udało nam się zaoszczędzić ok. 30% sumy na własnej koordynacji. Postanowiliśmy wykonać ścianę według wstępnego projektu (z podziałem szkła na mniejsze tafle). Kierowaliśmy się praktycznością – otóż jeśli przypadkowo ktoś uderzy w szybę (bo jednak jest to przejście dość ruchliwe) i ona spęka, to daną taflę można wymienić. Niestety z perspektywy czasu podzielilibyśmy szkło na 3 tafle. Łączenia musieliśmy wykończyć sylikonem (o czym nie mieliśmy pojęcia, jednak sylikon stanowi dylatacje). Stawialiśmy na widoczne łączenia szkła na ścianie, jednak jego szlifowanie wymagało wykończenia sylikonem. Inną opcją, którą rozważaliśmy było pokrycie drzwi ukrytych tapetą, tynkiem dekoracyjnym z efektem betonu (który zastosowaliśmy na klatce schodowej i ścianie z wejściem do spiżarni – opisywałam we wpisie IMITACJA BETONU NA ŚCIANIE lub pomalowanie farbą. Postawiliśmy na szkło i jesteśmy z tej decyzji zadowoleni, gdyż łatwo utrzymać taką ścianę w czystości. Ewentualne zabrudzenia czyszczę płynem do szyb, unikamy także zarysowań, plam czy też uszkodzeń (tj. naderwanie/odklejanie się tapety, uszkodzenie pomalowanej ściany). Także sam pomysł wykończenia ściany szkłem w przedpokoju, jak najbardziej na TAK!

Drzwi wewnętrzne ukryte do garażu

Drzwi montowane pomiędzy garażem, a domem muszą sprostać całkiem wysokim wymaganiom. W wielu przypadkach garaż, choć zintegrowany z całością domu, bywa pozbawiony systemu ogrzewania. My zdecydowaliśmy się na ogrzewanie podłogowe w garażu (bardzo rzadko ułożone rurki). Dzięki czemu nie odczuwamy znaczącej różnicy w temperaturze, ponadto doceniamy zimą – odparowanie wody po deszczu / śniegu.  Kolejną kwestią są spaliny samochodowe, drzwi powinny zapobiegać ich przenikaniu do wnętrza domu (aby zminimalizować to ryzyko w naszym garażu mamy wentylację). I ostatnią jest hałas dobiegający z garażu (brama garażowa, warsztat domowy). Dlatego też tak ważne jest, aby wybierając drzwi do garażu zadbać o parametry termiczne tj. pełne wypełnienie skrzydła oraz szczelność. Zastosowaliśmy listwę (uszczelkę) opadającą – zdecydowanie pełni swoją funkcję! Co warto mieć na uwadze? – otóż wytrzymałość skrzydła oraz zawiasów. Dlatego też zaprojektowaliśmy trzy zawiasy do tego skrzydła (pracują nienagannie, nie opadają i są szczelne). Montując drzwi ukryte, należy pamiętać o braku listew podłogowych i co za tym, by dokładnie wykończyć połączenia i docięcia warstw wykończeniowych podłogi w tym obszarze.

SZAFA WNĘKOWA w przedpokoju – praktyczne rozwiązanie!

Szafa wnękowa to niezwykle wygodne i estetyczne rozwiązanie. Byliśmy zdecydowani, że chcemy mieć szafę wnękową z przesuwnymi drzwiami w przedpokoju, stąd projektując nasz dom (tutaj przeczytasz dlaczego zdecydowaliśmy się na indywidualny projekt domu) zaplanowaliśmy w nim wnękę o wymiarze 200 x 70 cm. Lubię wnętrza w minimalistycznym stylu, które bez względu na metraż sprawiają wrażenie uporządkowanych, harmonijnych, a także przestronnych. Utrzymanie porządku w szafie nie sprawia problemu tylko wtedy, gdy jej wnętrze jest dobrze dobrane do indywidualnych potrzeb (naszej 4 osobowej rodziny i gości). Kierując się doświadczeniem marki, nowoczesnymi rozwiązaniami zdecydowaliśmy się na wykonanie naszej szafy w KOMANDOR. Realizacja spełniła nasze oczekiwania w 100%  – od projektu po montaż! Front szafy, czyli zewnętrzne drzwi przesuwne znacząco podnoszą estetykę. My postawiliśmy na szafę z podziałem na 2 skrzydła, pierwsze z grafitowym lustrem, natomiast drugie w postaci delikatnej lamperii fornirowanej (naturalny Dąb). Muszę podkreślić, iż drzwi przesuwne pracują cicho i delikatnie. Postawiliśmy także na drewniane wnętrze szafy, które nadaje przytulności. No cóż, lubię tą szafę bardzo użytkować, a nawet sprzątać. Utrzymanie czystości jest łatwiejsze przy zastosowaniu elementów akcesoryjnych KOMANDOR, takich jak wysuwane półki na buty.

Zielona ściana w domu – mech we wnętrzu!

Obrazy, a nawet całe ściany z naturalnego mchu podbijają wnętrza. My zamiast lustra (które widniało na wizualizacji naszego przedpokoju), zdecydowaliśmy się zieloną ścianę z użyciem roślin stabilizowanych w metalowej ramie! Zielone ściany nie potrzebują praktycznie żadnej opieki (nie trzeba ich podlewać, przycinać, nawozić)! W zasadzie jedyne, o co trzeba zadbać, to zachować optymalną wilgotność. O którą akurat dbamy, gdyż w naszym domu znajduje się wiele elementów drewnianych. Naszą zieloną ścianę realizował Pan Bartek z Mossarte – a na hasło: wkręcona możecie liczyć na rabat! Metalową ramę wykonał S. z kątowników 50x50x4. W ten sposób w ramie ukryliśmy grubość roślin oraz ich podstawę do mocowania.

Zegar w przedpokoju w stylu retro!

Zegar Mini Flip, to nowoczesny zegar ścienny ze sklepu Fabryka Form – totalnie mnie urzekł! Pełni rolę kalendarza i zegara jednocześnie. Tarcza jest czytelna dzięki kontrastowemu połączeniu czerni i bieli. Jest dostępny w kilku wariantach kolorystycznych, my wybraliśmy srebrny. Zegar Mini Flip (choć opisany jako ścienny) postawiliśmy na konsoli Minko. Ta marka zagościła w naszym domu już jakiś czas temu, ich meble wykonane są z precyzją, z solidnych oraz pięknych materiałów. Wpisując w na blogu w lupkę Minko znajdziecie wszystkie wpisy, wnętrza w których zastosowaliśmy meble tej firmy.

Natomiast nad konsolą znajduje się nasza życiowa rozgrywka w scrabble! – odsyłam Was do wpisu POMYSŁ NA ŚCIANĘ. WYKOŃCZENIE ŚCIAN, KTÓRE ZREALIZOWALIŚMY W NASZYM DOMU!

Przedpokój w minimalistycznym stylu

Minimalizm, to również porządek, urządzając to wnętrze zależało Nam, aby wszystko miało swoje miejsce. Nasza szafa choć niesamowicie pojemna, to na bieżąco organizowana, otóż płaszcz zimowy nie wisi w niej aż do czerwca, a letnie tenisówki zostają z niej wyjęte jesienią i odłożone na regał na strychu. Doceniam, że nasze dzieci też dbają o estetyczny odbiór tego wnętrza chowając swoje okrycia wierzchnie, buty czy plecak do szafy zaraz po przyjściu do domu. Celowo w naszym przedpokoju nie ma wieszaków na ścianie (choć w projekcie widniały), gdyż wówczas znalazły by się na niej rzeczy tj. apaszka, torebka czy czapka. W szafie mamy 2 szuflady, w której znajdują się czapki, kominy, a nawet perfumy. Zapach jest ważny, staram się aby dom ładnie pachniał. Kiedy spodziewamy się gości, rozpryskuję w powietrzu trochę perfum, tuż przed ich przybyciem. W naszym projekcie parter, to otwarta przestrzeń open space. Wnętrze domu staje się bardziej przestronne, co niesamowicie Nam się podoba, choć nie każdemu może odpowiadać właśnie taka koncepcja. I ja to rozumiem, budujesz dom dla siebie, nie dla innych. To Ty tam będziesz mieszkać. Jeśli chodzi o sam przedpokój zależało nam, aby w tym pomieszczeniu mogło przebywać kilka osób naraz i nie sprawiałoby to problemu (swobodnie ubranie się kilka osób bez obijania się o siebie). No i aby było w nim jasno! – realizacja zakończona z satysfakcją. Jeśli o czymś zapomniałam (choć starałam się szczegółowo podsumować), to piszcie w komentarzu, z pewnością odpowiem!

Do następnego!

zdjęcia: pospieszni.pl