Czas na ostatni post z serii WYPRAWKA. Dziś będzie zwięźle. Przedstawię Wam propozycje książek, zabawek, przytulanek, gadżetów, które uwielbiał Aleks i będą towarzyszyć nam również teraz. Często pytacie co kupić maluszkowi na prezent, znajdziecie więc wiele propozycji, które na pewno zyskają uznanie dziecka.

1. leżaczek 3w1 Tiny Love – dostaniemy po małej kuzynce ;-), przy Aleksie okazał się niezbędny, choć mieliśmy wtedy również pożyczony z firmy Fisher Price. Leżaczek to duże ułatwienie. My zabieraliśmy go ze sobą w gości, na wakacje itp.,

2. aktywna kula Bright Stars – służyła Nam bardzo długo, polecam dopiero od 6 miesiąca ;-)  bo jest dość ciężka, ale za to jaka interesująca ;-),

3. króliczek metkowiec – wszystko nadaje się do ciągnięcia, memlania, przytulania i miziania! Zdecydowanie HIT – metki działają stymulująco na rozwój poznawczy dziecka. Koszt to tylko 28zł, a frajda na długo.  Metkowce kupicie TU.,

4. mata edukacyjna Fisher Price – świetna atrakcja dla malucha i chwila przerwy dla mamy ;-),

5. grzechotka z kulą Oball – ułatwia naukę chwytania. Idealna do zgniatania, rzucania, chwytania, kopania oraz gryzienia,

6. karuzela Canpol Babies – dla Aleksa mieliśmy Mamas&Papas – piękna, ale trzeba było ją nakręcać. Teraz postawiliśmy na wygodę i wybraliśmy elektryczną. Przeczytałam tyle pozytywnych opinii i mam nadzieję, że się nie zawiodę ;-),

7. wibrujący robaczek Sassy – zawieszka służyła nam w wózku, w foteliku samochodowym i nadal służy! Jeździ w aucie zawieszona na uchwytach na ręce. Aleks wciąż ją ciągnie :P

8. grzechotka gwiazdka Tiny Love – DOSKONAŁA! uchwyt przystosowany jest do małych rączek, uczy więc chwytania i przekładania między rączkami.  Kolorystyka przyciąga wzrok maluszka, odgłosy nie są zbyt głośne. Kształt jest tak wyprofilowany, że dziecku łatwo włożyć sobie do buzi i ulżyć w ząbkowaniu, a jednocześnie nie wkładając całej zabawki do buzi ;-)

1. karty Oczami Maluszka – kontrastowe kolory i wiele możliwości zastosowania (można dać dziecku do rączki, samemu pokazywać i opowiadać o ilustracjach, położyć w łóżeczku itp). My zabieraliśmy je ze sobą nawet na spacery do parku – pokazywałam je w tym poście_klik. Karty kupicie TU,

2. i 3. książki Literkowo i Cyferkowo – nie będę się znów rozpisywać, dla mnie najlepsze książki na rynku, które czytamy już 20 miesięcy ;-) Pisałam o nich TU_klik. A kupicie je TU – cena 12,90zł tańszej i atrakcyjniejszej książki nie znalazłam!

4. książeczki kontrastowe – mamy całe serie. Uwielbiałam je pokazywać synkowi i opowiadać co rusz to inne historie. Rozwój dla maluszka i dla mamy – a co! ;),

5. piszcząca zabawka z gryzakiem BabyOno – to właśnie ta zabawka tak rozśmieszała Aleksa, nawet podczas choroby (filmik zobaczycie TU). Mam do niej wielki sentyment ;P,

6. pszczółka Briths Stars – wygodny uchwyt w kształcie kółka pozwala na umocowanie zabawki w dowolnym miejscu i zabranie jej ze sobą. Dużo interesujących elementów, które na długo zainteresują dziecko,

7. kostka z dzwoneczkiem Canpol Babies – miękkie, kolorowe, szeleszczące – tego maluch właśnie potrzebuje ;-),

8. żyrafa Kalamati – maskotka i gryzak w jednym. Świetnie masuje opuchnięte dziąsła. Idealna do nauki chwytania. Kupicie ją TU.

A jakie zabawki, książki uwielbiają Wasze maluchy? ;-)